Według oceny amerykańskiego wywiadu, rosyjski prezydent Władimir Putin otrzymuje od swoich doradców fałszywe informacje na temat przebiegu wojny na Ukrainie - podały AP i CNN, powołując się na przedstawicieli służb. Ich zdaniem doradcy prezydenta „boją się mówić mu prawdę”.
CZYTAJ WIĘCEJ:
-RELACJA z wojny dzień po dniu
Amerykański wywiad: Putin czuje się zwodzony przez doradców
Jak podaje AP, według odtajnionej oceny amerykańskiego wywiadu, Putin nie jest informowany o rzeczywistej sytuacji przez swoich doradców i czuje się przez nich zwodzony, w wyniku czego „istnieją stałe napięcia” między nim i przedstawicielami wojska i MON.
Putin miał też być nieświadomy używania w inwazji żołnierzy poborowych, a także nie ma pełnego oglądu skali szkód, jakie sankcje czynią rosyjskiej gospodarce. Według cytowanego przez AP oficjela, ma to być dowód na „jasny rozkład przepływu precyzyjnych informacji” do prezydenta i pokazuje, że jego doradcy „boją się mówić prawdę”.
Rosyjskie straty to ponad 10 tys. zabitych?
Według naszych szacunków rosyjskie straty wynoszą ponad 10 tys. zabitych - powiedziała podsekretarz stanu USA Victoria Nuland w wywiadzie dla należącej do Radia Wolna Europa telewizji Current Time. Oceniła też, że negocjacje między Rosją i Ukrainą nie mają szans powodzenia, dopóki nie dojdzie do zawieszenia broni.
Myślę, że niestety Rosjanie wciąż nie zdali sobie w pełni sprawy, jak twarde są ukraińskie siły. Ponoszą niesamowite straty, według naszych szacunków, ponad 10 tys. Rosjan zginęło
— powiedziała Nuland.
Dotychczas amerykańscy oficjele odmawiali podawania oficjalnych szacunków rosyjskich strat, tłumacząc to dużym poziomem niepewności tych danych. Wyjątkiem był szef Wojskowej Agencji Wywiadowczej (DIA) generał Scott Berrier, który 8 marca w Kongresie podał liczbę 2-4 tys. zabitych rosyjskich żołnierzy.
„Do porozumienia jeszcze długa, długa droga”
Jak dodała Nuland, Rosja wciąż nie docenia ukraińskiego wojska, co ma odzwierciedlenie w negocjacjach.
Dotychczas stanowisko Rosji było takie: skapitulujcie, a potem może porozmawiamy (…) Dopóki nie będziemy mieć prawdziwego zawieszenia broni, nie będziemy mieć poważnych rozmów, ale zobaczymy
— oceniła.
Dyplomatka stwierdziła, że porozumienie pokojowe powinno dać Ukrainie możliwość odstraszenia kolejnej napaści, m.in. za sprawą pomocy wojskowej ze strony Zachodu. Nuland stwierdziła też, że USA mogłyby potencjalnie zgodzić się na stopniowe łagodzenie sankcji w zamian za wycofywanie wojsk rosyjskich z Ukrainy w przypadku porozumienia, które chroniłoby suwerenność i integralność terytorialną i zapewniało jego odbudowę.
Ale do tego jest jeszcze długa, długa droga
— dodała.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/592320-wywiad-usa-doradcy-putina-boja-sie-informowac-go-o-stratach