Rosyjska ambasada w Chorwacji wysłała notę protestacyjną do władz rządu w Zagrzebiu po tym, jak chorwacki minister spraw zagranicznych Gordan Grlić Radman nazwał prezydenta Rosji Władimira Putina zbrodniarzem wojennym.
Przemawiając w programie radia publicznego, Grlić Radman skomentował wojnę na Ukrainie i powiedział, że Putin „już popełnił zbrodnie wojenne”.
Ale w każdej wojnie musi być i możliwość negocjacji. Putin musi negocjować, nie ma wyboru, bo nie osiągnął tego, czego chciał i nie podbił Ukrainy.
Szef chorwackiej dyplomacji wyjaśnił też swoją wizytę w Moskwie, która miała miejsce dwa miesiące temu. Powiedział wtedy, że „dobre stosunki z Ukrainą nie oznaczają, że nie możemy mieć dobrych stosunków z Rosją”.
Wtedy myślałem przede wszystkim o stosunkach z narodem rosyjskim
— wyjaśnił Chorwat.
Nie można postawić znaku równości między reżimem a narodem. Narody pozostają, polityka się zmienia. Mam nadzieję, że ten autokratyczny reżim Putina nie przetrwa długo.
Obraźliwy język i bezpodstawne oskarżenia wobec prezydenta Federacji Rosyjskiej są absolutnie niedopuszczalne
— odpowiedziała na słowa Radmana ambasada Rosji.
Niedopuszczalne jest również nazywanie legalnie wybranych władz Federacji Rosyjskiej reżimem i publiczne zachęcanie do jego jak najszybszego usunięcia. To nieodpowiedzialne zachowanie przedstawicieli chorwackiego rządu niszczy stosunki rosyjsko-chorwackie
— napisali Rosjanie.
CZYTAJ TAKŻE Rosyjski ambasador grozi BiH i Chorwacji. „Na przykładzie Ukrainy pokazaliśmy, czego oczekujemy”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/591988-chorwacki-minister-nazywa-putina-zbrodniarzem-wojennym