Całemu pokoleniu beneficjentów rosyjskiej prosperity – boomu gospodarczego pierwszych lat rządów Putina – właśnie zawalił się świat — Marek Budzisz opisuje na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci”, jaki wpływ na gospodarkę oraz codzienne życie mają sankcje nałożone na Rosję.
Budzisz wyjaśnia:
Powodem wzrostu cen jest przede wszystkim drastyczna dewaluacja rubla, która dopiero się zaczęła i w najbliższym czasie może przyspieszyć, lecz również rwanie się łańcuchów zaopatrzeniowych i trudności z płaceniem za dostawy […]. Rosjanie, po tym jak Putin zaatakował Ukrainę, zaczęli szturmować sklepy. Workami kupowali cukier, mąkę, sól i kaszę gryczaną.
Autor wskazuje na słowa Olgi Iwanowej, psycholog, która tłumaczy:
„Nasi dziadkowie umierali z głodu w czasie wojny i przekazali nam ten strach. To pamięć historyczna, która sprawdza się w takich chwilach niepewności”. W efekcie paniki w rosyjskich supermarketach świecą puste półki, również rząd zaniepokojony sytuacją wprowadził zakaz eksportu wielu artykułów spożywczych do państw Wspólnoty Euroazjatyckiej […].
Dziennikarz informuje, że jeszcze gorzej jest na rynku leków:
Ludzie rzucili się do aptek, mimo że farmaceutyki nie zostały objęte sankcjami, doskonale zdając sobie sprawę z tego, że Rosja niemal niczego nie produkuje, a substancje czynne w 100 proc. importuje z państw Zachodu, co prędzej czy później doprowadzi do deficytu […] rosyjskie sieci apteczne tylko w ciągu pierwszego tygodnia marca zwiększyły o 100 proc. sprzedaż niektórych specjalistycznych preparatów, insuliny czy niezbędnych w leczeniu epilepsji brak, a sieci apteczne informują o podwyżkach cen.
Autor zaznacza:
wszyscy obawiają się zarówno skokowego wzrostu cen, jak i problemów z dostawami. Nie tylko dlatego, że zachodnie koncerny informują o wycofywaniu się z tamtejszego rynku, lecz również z tego powodu, że najwięksi światowi operatorzy kontenerowi odmawiają realizacji dostaw do Rosji, na granicach blokowane są tiry, a firmy reasekuracyjne nie chcą ubezpieczać rosyjskich frachtów […]. W efekcie tylko w ciągu ostatniego tygodnia ceny w Rosji wzrosły o 2,09 proc., a od początku roku już o 5,62 proc. To zdaniem ekonomistów oznacza, że w skali roku inflacja z pewnością przekroczy 20 proc.
Publicysta cytuje Leonida Nowosielskiego, prezesa Gradinet, według którego…
Rosja zapewne przeżyje, ale „będzie gospodarką naturalną”, a nie rynkową. Kraj stanie się […] najsilniej protestującym przeciw wojnie, izolowanym i coraz wolniej rozwijającym się państwem, drugim Iranem, a może nawet Koreą Północną. Jednak te kraje […] miały łatwiej, bo zostały objęte międzynarodowymi sankcjami, mając gospodarkę mniej zintegrowaną ze światem, prościej zatem im było zbudować, na niskim co prawda poziomie, samowystarczalność.
Autor podaje przykłady branż i obszarów, które może czekać trudna sytuacja. Jest to m.in. rynek lotniczy, a wraz z nim inne sektory gospodarki opierające się na…
robotnikach i specjalistach, którzy pracują rotacyjnie. Po kilku tygodniach spędzonych w trudnych warunkach na Dalekiej Północy wracają do siebie, a na ich miejsce przybywa druga zmiana. Teraz ta rotacja będzie trudniejsza, a i koszty wzrosną. Całe regiony, np. Kaliningradu czy Dalekiej Północy, staną się odciętymi od Rosji, ale także od świata, wyspami, które trudno będzie w cokolwiek zaopatrzyć.
Budzisz stwierdza:
Społeczne skutki tego, co się dzieje, są trudne do uchwycenia, ale z pewnością będą dla Rosji bolesne. Nasili się emigracja młodych i najlepiej wykształconych kadr […]. Sankcje może uda się jakoś przetrwać, ale stare życie już nie wróci i Moskwa zacznie przypominać samą siebie z przeszłości – szare, biedne miasto, pełne zniechęconych, sterroryzowanych przez władzę i ogłupionych przez propagandę ludzi.
Więcej w nowym, specjalnym wydaniu tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne online od 21 marca br. w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół. Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/591453-budzisz-w-sieci-jak-zyc-rosja-pod-brzemieniem-sankcji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.