„Z UE płynęły środki do Rosji, w szczególności z tego programu Horyzont czy Erasmus. Rosyjskie uczelnie były w nie włączone – współpracowały jako partnerzy z uczelniami UE i stąd te pieniądze trafiały tam do Rosji. Wydaje mi się, że jedną z sankcji powinno być natychmiastowe zerwanie tych umów, podjęcie takiej decyzji, natomiast to jest po stronie uniwersytetów w UE, które współpracowały z rosyjskimi uniwersytetami” – mówi portalowi wPolityce.pl eurodeputowany Bogdan Rzońca.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. 29. dzień inwazji na Ukrainę. Miesiąc od rozpoczęcia wojny. Rosjanie otworzyli ogień do cywilów w Rubiżne
Odnosząc się do kwestii, że Komisja Europejska chce utrzymać finansowanie w obszarze nauki, Bogdan Rzońca mówi:
Nie ma w ogóle mowy o tym, a przynajmniej nie słyszę, żeby w tym obszarze naukowym doszło do jakichś sankcji. Unia Europejska tego problemu nie widzi. Dla niej ta wojna ciągle jeszcze jest w telewizji. Oni cały czas nas epatują, że z Putinem można wygrać tylko poprzez budowę farm solarnych i wiatrowych, co jest oczywiście bajką.
Jeśli chodzi o rosyjskich beneficjentów, to rzeczywiście niektóre instrumenty z działu 6 miały płatności w Rosji. Na rok 2020 przeznaczono 12 mln EUR w ramach Europejskiego Instrumentu Sąsiedztwa, 3 mln EUR za pośrednictwem programów tematycznych Instrumentu Finansowania Współpracy na rzecz Rozwoju, 2 mln EUR w ramach Europejskiego Instrumentu na rzecz Demokracji i Praw Człowieka oraz 3 mln EUR w ramach innych instrumentów, zgodnie z dokumentem roboczym VIII (Działania zewnętrzne) rocznego projektu budżetu
— wylicza polityk, podkreślając, iż „Rosji nie przyznano żadnej pomocy dwustronnej”.
W innych niż nauka obszarach, te sankcje zostały przez Unię Europejską nałożone - KE zdecydowała o ograniczeniu wypłat beneficjentom z Rosji i Białorusi.
Sankcje spoza obszaru nauki
W związku z zatwierdzonymi przez Radę Europejską w dniu 24 lutego 2022 r. środkami ograniczającymi wobec Rosji Komisja przekłada te środki na wszystkie kontakty i wszystkie formy finansowania UE w Rosji i na Białorusi oraz na rzecz tych krajów, w tym na kontakty i finansowanie przekazywane za pośrednictwem międzynarodowych instytucji finansowych działających w ramach zarządzania pośredniego.
Nie będą zawierane nowe umowy i porozumienia z rosyjskimi organami publicznymi lub powiązanymi organizacjami (w tym nowe programy transgraniczne), co do zasady. Wyjątki mogą być przewidziane w dobrze uzasadnionych przypadkach, takich jak cele humanitarne, wsparcie społeczeństwa obywatelskiego i kontakty międzyludzkie, np. w ramach programu Erasmus +
— wyjaśnia Rzońca.
Przyszłe płatności w ramach istniejących umów i porozumień z rosyjskimi organami publicznymi lub organizacjami pokrewnymi będą z zasady zawieszone i oceniane indywidualnie dla każdego przypadku
— dodaje wskazując, iż „w przypadku współpracy transgranicznej i programów transnarodowych z udziałem Rosji i Białorusi Komisja zawiesza umowy finansowe z obydwoma krajami ze skutkiem natychmiastowym”.
aw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/591368-tylko-u-nas-nie-bedzie-sankcji-ue-na-rosje-w-obszarze-nauki