Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, obecnie wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, zamieścił na komunikatorze internetowym Telegram wpis odnoszący się do Polski. wpis jest pełen kłamstw, a Miedwiediew wścieka się w nim m.in. na wizytę premierów Polski, Słowenii i Czech w Kijowie.
CZYTAJ TAKŻE:
Podczas gdy Europa jest boleśnie świadoma szkód, jakie wyrządzą jej antyrosyjskie sankcje, nasz ukochany europejski kraj, jak zawsze, wyprzedził rozpędzony parowóz. Dosłownie
— pisze Miedwiediew.
Miedwiediew wściekły na wizytę premierów w Kijowie
Premier Mateusz Morawiecki wraz z wicepremierem Kaczyńskim oraz premierami Czech i Słowenii udali się do Kijowa specjalnie strzeżonym pociągiem. Prawie jak Iljicz w samochodzie pancernym z niemieckimi pieniędzmi
— w ten sposób były prezydent Rosji krytykuje wizytę w Kijowie.
Polska propaganda jest najbardziej zajadłym, wulgarnym i przenikliwym krytykiem Rosji. Wspólnota imbecylów politycznych
— wścieka się Miedwiediew.
Były prezydent Rosji atakuje polski rząd. Powodem jest między innymi… decyzja o rezygnacji z rosyjskich surowców energetycznych.
Interesy obywateli Polski zostały poświęcone rusofobii tych miernych polityków i ich lalkarzy zza oceanu z wyraźnymi oznakami starczego szaleństwa. Decyzja o rezygnacji z zakupu rosyjskiego gazu, ropy i węgla, sprzeciw wobec Nord Stream 2 już wyrządziły poważne szkody gospodarce tego kraju. Teraz będzie tylko gorzej
— pisze.
Co na tym zyskają obywatele? Absolutnie niczego. Ale prędzej czy później zrozumieją, że nienawiść do Rosji nie wzmacnia społeczeństwa, nie przyczynia się do dobrobytu i spokoju
— stwierdza.
Miediediew napisał o atmosferze polsko-rosyjskiego pojednania po katastrofie smoleńskiej. Miało ono zostać zepsute przez PiS.
Nie sposób zapomnieć o wybuchu współczucia wywołanym katastrofą pod Smoleńskiem, w której zginęła delegacja wysokiego szczebla pod przewodnictwem prezydenta. Ludzie nieśli kwiaty do ambasad i kościołów, składali kondolencje w prasie i sieciach społecznościowych. W Rosji jako głowa państwa ogłosiłem dzień żałoby. Później, podczas moich wizyt w Polsce, przekonałem się, że nasze kraje nie mają przeszkód do poprawy stosunków, to jest droga z nadjeżdżającym ruchem. Jednak elity polityczne, na czele z partią PiS Jarosława Kaczyńskiego, kontrolowaną przez amerykańskich panów, zrobiły wszystko, aby zablokować normalną drogę
— oburza się były prezydent Rosji.
Cały wpis Miedwiediewa dostępny pod linkiem.
Z wpisu Miedwiediewa wynika, że Rosja dostrzega silne zaangażowanie Polski we wsparcie Ukrainy.
tkwl/Telegram
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/590843-miedwiediew-wscieka-sie-na-wizyte-premierow-w-kijowie