Do grona „zrozpaczonych” sankcjami na Rosję dołączyła Liza Pieskowa - córka rzecznika Kremla. 24-letnia Rosjanka mieszkająca na co dzień w Paryżu, studentka jednej z tamtejszych prestiżowych uczelni, również została objęta zachodnimi sankcjami, nad czym ubolewa w rozmowie z rosyjskim portalem Rosbalt.
CZYTAJ WIĘCEJ:
-RELACJA z wojny dzień po dniu
Luksusowe życie Lizy Pieskow na „zgniłym Zachodzie”
Choć rosyjski satrapa Władimir Putin od lat wygłasza wściekłe tyrady pod adresem „zgniłego Zachodu” (choć jeszcze w 2009 r., kiedy to napisał list do Polaków wydrukowany na łamach „Gazety Wyborczej”, w tekście tym jawił się jako turboEuropejczyk), to zarówno on sam, jak i jego najbliżsi i współpracownicy, a także rodziny ludzi Putina chętnie korzystają z zachodniego dobrobytu.
Jednym z przykładów jest Liza Pieskowa, córka rzecznika Kremla. 24-latka mieszka na co dzień w Paryżu, gdzie studiuje na jednej z prestiżowych uczelni. Opływa w luksusy, czym chętnie chwali się na Instagramie.
Co ciekawe, Pieskowa była też stażystką w Parlamencie Europejskim, pracując dla Aymerica Chapraude’a, byłego posła Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen.
Sankcje na „obywatelkę świata”
Teraz okazuje się jednak, że córka jednego z ludzi Putina będzie zmuszona nieco zacisnąć pasa. 11 marca amerykański Departament Skarbu ogłosił nałożenie sankcji m.in. na dzieci i żonę rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa. Córka sekretarza prasowego Putina dała upust swojemu niezadowoleniu.
W rozmowie z rosyjskim portalem ekonomicznym Rosbalt Liza Pieskowa stwierdziła, że fakt objęcia jej międzynarodowymi sankcjami jest „niesprawiedliwy i nierozsądny”.
Czuję się obywatelką świata! Chcę podróżować!
— żali się 24-latka.
Byłam bardzo zaskoczona, bo dziwne jest nakładanie sankcji na osobę, która ma 24 lata i nie ma nic wspólnego z sytuacją
— dodaje.
- To niesprawiedliwe, że zostałam objęta międzynarodowymi sankcjami - żali się córka Dmitrija Pieskowa, sekretarza prasowego Putina. - Czuję się obywatelką świata! Chcę podróżować! Pisze tym 🇷🇺 Rosbalt - portal ekonomiczny, bynajmniej niezwiązany z opozycją.
Czy „obywatelka świata” Jelizawieta Pieskow nie jest przypadkiem ta „piątą kolumną”, o której wspominał Putin przed dwoma dniami? Czyli w obecnej sytuacji - według słów WWP - wrogiem Rosji numer jeden!
aja/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/590760-dramat-corki-pieskowa-sankcje-sa-niesprawiedliwe