„Zawsze występowałem zwłaszcza przeciw Nord Streamowi 2, przeciw uzależnianiu się od Rosji. I przeciw patrzeniu na politykę Putina przez różowe okulary. Krytykowałem to i ujawniałem motywy jego działania(…)Wielu ludziom, zwłaszcza politykom SPD, otworzyły się oczy. Zaczęli patrzeć realistycznie” - powiedział w rozmowie z DW emerytowany generał brygady, dr Klaus Wittmann, były szef Referatu Planowania Strategicznego w Międzynarodowym Sztabie Wojskowym (IMS) w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli
CZYTAJ TAKŻE:
Przemówienie Putina z 2017 r.
W wywiadzie dla niemieckiego medium generał Wittmann zaznaczył, że choć nie spodziewał się doświadczyć w Europie czegoś takiego, jak obecna rosyjska agresja na Ukrainę, to jednak atak Putina nie był dlań do końca zaskakujący. W tym kontekście emerytowany wojskowy przytoczył fragment wystąpienia rosyjskiego satrapy na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w 2017 r.: „Zachód robi, co chce, nie zwraca na nas uwagi, NATO jest dla nas zagrożeniem”.
Często potem mówiłem, że powinniśmy byli uważniej słuchać tego przemówienia i wyciągnąć z niego wnioski
— powiedział.
Niemiecki generał zwrócił uwagę na postawę, którą przez wiele lat prezentowali czołowi politycy RFN.
Niemieccy politycy przez wiele, wiele lat chcieli wierzyć, że w Putinie jest też dobro. Do niedawna liczni Niemcy mówili, że nie może inaczej postępować, bo NATO go prowokuje
— podkreślił. Jak ocenił, stwierdzenia o tym, że NATO „prowokuje” Putina można włożyć między bajki, gdyż rosyjski przywódca doskonale wie, że Sojusz nie stanowi dla Federacji Rosyjskiej zagrożenia.
W ocenie rozmówcy Deutsche Welle, Władimir Putin nie boi się tak naprawdę NATO, ale… własnego narodu. Dlatego też rosyjski przywódca stara się trzymać swój kraj z dala od wszelkich przejawów demokracji.
MIG-i dla Ukrainy?
Pytany o sprawę ewentualnego przekazania Ukrainie przez Polskę MIG-ów, stwierdził, że to „dobra inicjatywa”, która „została zniszczona przez fatalną komunikację”, ponieważ „nie rozmawia się publicznie” na tego rodzaju tematy.
Nie powinniśmy dać się zastraszyć Putinowi, że go niby prowokujemy. Do niczego, co do tej pory zrobił, prowokacji nie potrzebował. Jeśli jednak chodzi o samoloty bojowe, być może powinniśmy uważać, by nie robić tego w zbyt publiczny sposób
— wskazał.
Sankcje wobec Rosji
Pytany o sankcje wobec Rosji i uzależnienie Niemiec od rosyjskich nośników energii w efekcie polityki Angeli Merkel, zaznaczył, że zawsze był krytyczny wobec patrzenia na politykę Putina „przez różowe okulary”.
Zawsze występowałem zwłaszcza przeciw Nord Streamowi 2, przeciw uzależnianiu się od Rosji. I przeciw patrzeniu na politykę Putina przez różowe okulary. Krytykowałem to i ujawniałem motywy jego działania
— wskazał.
W ocenie wojskowego, pod wpływem wydarzeń z ostatnich dwóch tygodni, wielu ludzi - w tym i polityków - zaczęło na Rosję patrzeć realistycznie.
Wielu ludziom, zwłaszcza politykom SPD, otworzyły się oczy. Zaczęli patrzeć realistycznie
— dodał.
Rozmówca „DW” zwrócił uwagę również na „ponowne przemyślenie kwestii finansowania Bundeswehry”, przy czym nie wystarczy, gdy refleksje pojawią się wyłącznie wśród polityków. Klasa polityczna, zdaniem gen. Wittmanna, musi tę refleksję „pokazać i wyjaśnić” także społeczeństwu.
Były szef Referatu Planowania Strategicznego w Międzynarodowym Sztabie Wojskowym (IMS) w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli opowiedział się także za nałożeniem embarga na gaz ziemny i ropę naftową z Rosji, mimo że niemiecki rząd wciąż sprzeciwia się takiemu rozwiązaniu.
Takie embargo, bardziej niż niektóre inne sankcje, mogłoby doprowadzić do zakończenia wojny. Jest to jednak moja osobista opinia, bez pełnego oglądu konsekwencji ekonomicznych. Ubolewam, że Niemcy znów są osamotnione. Byliśmy na najlepszej drodze do całkowitej izolacji w kwestii SWIFT i dostaw broni. W ostatniej chwili się opamiętaliśmy. Zobaczymy, jak sprawy potoczą się teraz
— podkreślił.
aja/DW.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/589814-general-nato-wielu-niemieckim-politykom-otworzyly-sie-oczy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.