Brazylijski pisarz Paulo Coelho stwierdził we wpisie na Twitterze, że wojna na Ukrainie jest „wygodną wymówką dla rusofobii”. Jednocześnie autor, który przez ONZ nazwany jest posłańcem pokoju, stwierdził, że jest wojna, ale nie należy obwiniać zwykłych ludzi.
CZYTAJ TAKŻE:
Wymówka dla rusofobii?
We wpisie zamieszczonym na Twitterze Coelho wojnę na Ukrainie określił mianem „kryzysu”. W jego ocenie jest to „wymówka dla rusofobii”.
Ukraine crisis a convenient excuse for Russophobia
— oświadczył pisarz.
W kolejnym wpisie stwierdził, że był zarówno na Ukrainie, jak i w Rosji, po czym dodał: „Tak, jest wojna: ale nie obwiniaj zwykłych ludzi”.
Burza w sieci
Wpis Coelho wywołał burzę w mediach społecznościowych. Internauci odpowiadali pisarzowi zdjęciami rannych Ukraińców i zniszczonych przez Rosjan miast, z podpisami „kryzys”, „dogodniejsze wymówki”, „z Rosji z miłością”.
Na wpis zareagowali także politycy.
Nie dość, że zły pisarz, to jeszcze zły człowiek.
Poniższy wpis jest wygodną wymówką dla twierdzących, że Coelho to kretyn.
To nie kryzys, to wojna. Rozpoczął to twój przyjaciel Putin, a poparli go zwykli Rosjanie. Ukraińcy umierają tam codziennie. Kobiety, dzieci, cywile. Zobaczysz kryzys, gdy spojrzysz na swoją ścianę na Twitterze.
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/589635-szokdla-coelho-wojna-na-ukrainie-to-wymowka-dla-rusofobii