Łukaszenka przyjechał na spotkanie do Putina. Białoruski dyktator przedstawił swój plan na walkę z sankcjami nałożonymi przez Zachód na Rosję.
Alaksandar Łukaszenka przekonywał Putina, że sankcje niedługo przestaną być odczuwalne. Zaproponował kolejne rozmowy i ustalenie nowych zasad współpracy.
W miesiąc zapomnimy, że są sankcje. Powinniśmy usiąść do stołu w Moskwie i dojść do porozumienia: My wam sprzedajemy to, wy nam sprzedajecie tamto. Stworzymy wspólną politykę ekonomiczną
— powiedział.
„Operacja antyterrorystyczna”
Przekonywał też, że działania rosyjskiej armii na Ukrainie nie są wojną, a jedynie… „operacją antyterrorystyczną”.
To nie my wywołaliśmy tę wojnę, mamy czyste sumienie
— powiedział Łukaszenka.
Gdyby nie prewencyjne uderzenie 6 godzin przed specoperacją to oni mieli zaatakować nasze wojska, Białorusi i Rosji, które były na ćwiczeniach
— stwierdził białoruski dyktator.
mly/Twitter/belsat.eu
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/589483-rozmowa-dyktatorow-na-kremlu-komiczna-propozycja-lukaszenki