„Jeździłęm po łupy do dzielnicy z daczami (członków) Rady Najwyższej. I teraz masz dwa futra z norek” - mówi w rozmowie telefonicznej ze swoją żoną rosyjski żołnierz. Kobieta reaguje okrzykiem „Ja pier…”. Fragmenty przechwyconych przez Ukraińców rozmów „gierojów” Putina, w której ci chwalą się żonom rabunkami i zabójstwami opublikowano m.in. na kanale Biełsat TV w serwisie Youtube.
CZYTAJ TAKŻE:
Rosyjski żołnierz zrabował futro z norek dla żony
Przechwycone rozmowy ujrzały światło dzienne za pośrednictwem ukraińskich mediów. Rosyjski wojskowy pochwalił się żonie, że zrabował dla niej futro z norek, a dla Daszy (córki?) kożuch z lisem.
Małżonka wykrzykuje „Ja pier…”, a żołnierz dopytuje kobietę, jaki rozmiar będzie dla niej odpowiedni. Oprócz tak „ekskluzywnych” towarów jak wspomniane futro, żołnierz połasił się na… tokarkę, maszynkę do mięsa na działkę, a także głośnik Yamaha i wiele innych łupów. Kobieta z podziwem dopytuje, czy wszystko to wyniósł sam.
Telewizor za 70 tys. i morderstwo
Inny żołdak Putina chwali się rodzinie, że przywiezie „przynajmniej telewizor za 70 tys. rubli”.
Zwiadowcy sprawdzali drogę, którą już mieliśmy jechać, ale nasi dowódcy pomylili trasę i skręcili nie tam, gdzie trzeba. (…) Jakichś trzech gości wyszło prosto na nas, zatrzymaliśmy ich, rozebraliśmy do naga. Potem trzeba zdecydować: puścić ich czy nie. Jeśli puścimy, to oni mogą podać naszą pozycję, a nas wszystkich wytłucze artyleria. Więc postanowiliśmy ich po prostu zastrzelić w lesie
— relacjonuje mężczyzna.
Z kolejnych materiałów i nagrań wyłania się coraz bardziej ponury obraz rosyjskiej armii.
aja/Youtube
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/589216-zoldacy-putina-chwala-sie-zonom-rabunkami-i-morderstwami