Instytut Yad Vashem zareagował na sprawę sankcji nakładanych na rosyjskich oligarchów. Szef placówki wystąpił w obronie… Romana Abramowicza.
W ramach sankcji, które zostaną nałożone w związku z agresją Rosji na Ukrainę, konsekwencje finansowe mają dotknąć wielu ludzi Władimira Putina. Wśród znalał się jeden z najważniejszych miliarderów powiązanych z Kremlem. Mowa o Romanie Abramowiczu – właścicielu m.in. Londyńskiego klubu piłkarskiego Chelsea.
Szef Yad Vashem Dani Dayan podpisał się pod listem skierowanym do ambasadora Stanów Zjednoczonych. Przekonuje w nim, że nie należy karać Abramowicza za działania Kremla. Właściciel Chelsea został przedstawiony jako „drugi największy sponsor” instytucji.
Sankcje na Abramowicza
Nie zanosi się jednak na to, by kremlowskiego miliardera dotknęły sankcje.
Wielka Brytania nie będzie w stanie objąć sankcjami Romana Abramowicza i innych rosyjskich oligarchów przez „tygodnie lub miesiące”, bo rząd nie zebrał dających się obronić przed sądem dowodów na ich powiązania z reżimem Władimira Putina
— podał w czwartek „The Times”.
mly/PAP/businessinsider.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/588618-ominie-sankcje-yad-vashem-broni-abramowicza-wazny-sponsor