Właśnie rozmawiałem z premierem Polski Mateuszem Morawieckim o rosyjskiej inwazji na Ukrainę i podziękowałem mu za niewiarygodny wysiłek w przyjmowaniu uchodźców z Ukrainy - napisał w piątek na Twitterze belgijski premier Alexander De Croo.
CZYTAJ TAKŻE:
Już ponad milion ludzi uciekło przed okropnościami wojny, wielu z nich jest chętnie przyjmowanych w Polsce
— podkreślił De Croo.
Zapewnił również polskiego szefa rządu o „nieustannym wsparciu humanitarnym Belgii”.
Zastępca mera Drohobycza: Dziękujemy Polsce i Polakom. Wspólnie pokonamy Putina
Dziękujemy Polsce i Polakom, jesteście prawdziwymi przyjaciółmi. Wspólnie pokonamy Putina - powiedział PAP Andriej Kowcz, zastępca mera Drohobycza, który na przejściu granicznym w Korczowej odbierał w pełni wyposażoną karetkę ratowniczą, dar z niewielkiego Orzechowa w Wielkopolsce.
Ta karetka będzie ratować życie żołnierzy i cywili tam, gdzie trwają działania wojenne. Zbierać rannych i przywozić ich do naszego miasta na leczenie
— powiedział zastępca mera Drohobycza Andriej Kowcz. Zadeklarował, że sam w weekend ruszy ambulansem do Kijowa, tam gdzie toczą się walki.
Kowcz mówił o tym, że wyzwania stojące przed miejskimi władzami na Ukrainie są teraz diametralnie inne niż w czasie pokoju.
Zamknięto szkoły, nie działają inne instytucje, wszystko podporządkowane jest wojnie. Wszyscy, całe miasto pracuje, by zwyciężyć. Nikt nie myśli o niczym innym niż o naszej ojczyźnie, Ukrainie
— podkreślił.
Dodał, że w mieście jest teraz około tysiąca uchodźców, ale większość z nich jedzie dalej, w głąb Europy. W Drohobyczu dwa, trzy razy dziennie są naloty.
Na szczęście system ostrzegania działa skutecznie
— powiedział.
Kowcz podziękował Polsce i Polakom, powiedział, że wspólnie pokonamy Putina.
Jesteście prawdziwymi przyjaciółmi. Przyjmijcie moje wielkie szczere dziękuje
— powtórzył kilkukrotnie.
Karetkę w darze dla Drohobycza od Orzechowa przywieźli tamtejsi lekarze: dr Agata Ornowska i dr Bartosz Śmidowicz.
Ostatnio służyła nam jako punkt szczepień, ale to w pełni wyposażona karetka ratunkowa. Ma sprawny, świeżo po przeglądzie respirator i wszelki inny potrzebny sprzęt
— powiedział dr Śmidowicz. Dodał, że auto zostało po sufit wypakowane lekami i środkami opatrunkowymi.
Jak podkreślił Andriej Kowcz, wciąż potrzebne jest wsparcie dla Drohobycza.
Przede wszystkim środki medyczne, jedzenie o długim terminie przydatności i agregaty dieslowe lub benzynowe
— powiedział PAP zastępca mera Drohobycza. Ukraina potrzebuje też - tak trudnych do zdobycia - kamizelek kuloodpornych, hełmów, noktowizorów, wszelkiego sprzętu potrzebnego w warunkach bojowych.
Andriej Kowcz jest wnukiem greckokatolickiego duchownego, Emiliana Kowcza, bohatera walk o niepodległą Ukrainę zamordowanego na Majdanku, którego Jan Paweł II ogłosił błogosławionym.
tkwl/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/588415-premier-belgii-i-zastepca-mera-drohobycza-dziekuja-polakom