W Kijowie doszło w piątek do kilku eksplozji w krótkim odstępie czasu, po czym rozległy się syreny alarmowe - podał Reuters. Nie jest na razie jasne, co było źródłem wybuchów.
CZYTAJ TAKŻE:
Eksplozje nastąpiły w godzinach popołudniowych.
Piątek jest dziewiątym dniem inwazji Rosji na Ukrainę. Wojska rosyjskie nacierają m.in. w kierunku na Kijów.
Wielu cywilów zgromadziło się na stacji kolejowej w Kijowie, by opuścić miasto.
Mer Kijowa: Działają sklepy spożywcze i większość aptek
O otwarcie prywatnych aptek zaapelował w piątek do ich właścicieli mer Kijowa Witalij Kliczko. Urzędnik poinformował, że w mieście działają sklepy spożywcze i większość aptek państwowych; otwarte są dwa mosty.
Noc w stolicy minęła stosunkowo spokojnie. Kilkukrotnie zadziałały systemy obrony przeciwlotniczej
-– poinformował Kliczko w nagraniu na Telegramie.
Jak dodał, w mieście „jeżdżą samochody, pracują sklepy spożywcze i większość aptek państwowych”. Mieszkańcy stoją jednak w długich kolejkach po leki, dlatego Kliczko zaapelował do właścicieli prywatnych aptek o ich otwarcie.
Kliczko wskazał, że otwarte są dwa mosty na Dnieprze, zaapelował jednak, by „nie przemieszczać się, jeśli nie ma takiej konieczności”.
tkwl/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/588359-seria-eksplozji-w-kijowie-rozlegly-sie-syreny-alarmowe