Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na konferencji prasowej w samych superlatywach wypowiadał się o prezydencie Polski Andrzeju Dudzie, chwalił też relacje polsko-ukraińskie w czasie agresji Rosji.

CZYTAJ TAKŻE:

— Zełenski do Putina: Usiądź ze mną przy stole negocjacyjnym. Tylko nie w odległości 30 m, nie gryzę. Porozmawiaj, czego się boisz?

— RELACJA. Ósmy dzień inwazji na Ukrainę. Rosja zarządziła mobilizację na terenach Donbasu. „Mięso armatnie do ataku na Kijów i Odessę”

Nie mamy z Polską żadnych problemów. Z Andrzejem mamy wspaniałe relacje, codziennie z nim rozmawiamy. To jeden z tych liderów, z którym mam takie relacje. On do mnie dzwoni, pyta, w czym możemy pomóc, bo jeszcze mamy krew, możemy z Agatą przekazać dla rannych

— mówił Wołodymyr Zełenski.

Mówię, dziękuje, zaczekaj chwilę, równolegle dzwonię do naszych wojskowych i mówię, że dzwoni prezydent RP i mówi, że jest potrzebna krew. Mówię, tak Andrzej, bierzemy, jest potrzeba. Zobaczcie, jak się zmienił ten świat. (…) to jest siła, jesteśmy bardzo bliscy, Polska we wszystkim nam pomaga, jesteśmy prawdziwymi przyjaciółmi

— relacjonował.

„Nie wiem, kto mógłby zrobić więcej od Polaków”

Jeśli chodzi o samoloty, to jest kwestia stosunków między Polską a USA. Nie wiem, kto mógłby zrobić więcej od Polaków, dlatego jestem bardzo wdzięczny

— podkreślił, odnosząc się do plotek nt. przekazania przez Polskę samolotów Ukrainie.

CZYTAJ TAKŻE:

— RELACJA. Ósmy dzień inwazji na Ukrainę. Rosja zarządziła mobilizację na terenach Donbasu. „Mięso armatnie do ataku na Kijów i Odessę”

— Zełenski do Putina: Usiądź ze mną przy stole negocjacyjnym. Tylko nie w odległości 30 m, nie gryzę. Porozmawiaj, czego się boisz?

tkwl