Do obwodu czernihowskiego na północy Ukrainy weszły wojska białoruskie - twierdzi ukraińska obrona terytorialna, cytowana we wtorek przez portal Suspilne. Na razie żaden z przedstawicieli ukraińskich władz nie skomentował tych doniesień.
CZYTAJ TAKŻE:
Do obwodu czernihowskiego weszły białoruskie wojska
— poinformował rzecznik regionalnych sił obrony terytorialnej Witalij Kyryłow.
Szef władz obwodu czernihowskiego Wiaczesław Czaus przekazał z kolei, że wszystkie wyjazdy z Czernihowa są zaminowane.
WSZYSTKIE wyjazdy z miasta są zaminowane. Zaminowane - to znaczy, że są tam miny i można na nich wysadzić się w powietrze
— napisał na Facebooku.
Zapewnił, że miasto jest gotowe do obrony, i zaapelował, by mieszkańcy pozostawali w domach albo w schronach.
Z kolei mer Czernihowa Władysław Atroszenko w komunikacie wideo opublikowanym we wtorek na Facebooku wyznaczył nagrodę za niszczenie rosyjskiego sprzętu wojskowego i zabijanie rosyjskich żołnierzy.
Premia osobista ode mnie za spalony transporter opancerzony – 150 tys. hrywien (około 21 tys. złotych); za bojowy wóz piechoty – 200 tys. hrywien (około 28 tys. złotych); czołg – 250 tys. hrywien (35 tys. złotych); schwytanie lub zabicie faszystowskiego okupanta - 300 dolarów amerykańskich (1200 złotych) za każdego
— powiedział Atroszenko.
Wezwał również mieszkańców do organizowania się i pomocy w obronie miasta.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/587743-bialorus-dolacza-do-agresji-na-ukraine-co-to-oznacza