Na wschodzie Ukrainy trwają zacięte walki z najeźdźcą. Rosjanie obracają w ruiny miasta, których nie są w stanie zdobyć! Dziesiątki osób zginęły, a setki odniosły obrażenia w wyniku zmasowanego ostrzału Charkowa rakietami Grad przez siły rosyjskie - poinformował w poniedziałek doradca w MSW Ukrainy Anton Heraszczenko.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Piąty dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Kolejny ostrzał Charkowa! Ruszają rozmowy na granicy z Białorusią
Charków pod ostrzałem Rosjan! Miasto pod kontrolą Ukrainy
Dziesiątki osób zginęły, a setki odniosły obrażenia w wyniku zmasowanego ostrzału Charkowa rakietami Grad przez siły rosyjskie - poinformował w poniedziałek doradca w MSW Ukrainy Anton Heraszczenko.
„Charków został właśnie masowo ostrzelany z Gradów. Dziesiątki zabitych i setki rannych!
— napisał Heraszczenko na swojej stronie na Facebooku.
Charków jest pod kontrolą Ukrainy – podaje w poniedziałek portal Suspilne, powołując się na informacje przekazane przez władze obwodu charkowskiego.
Całą noc odpieraliśmy atak, niszczyliśmy kolumny, jeszcze zanim mogły zająć pozycje do ostrzału artyleryjskiego. Miasto jest pod kontrolą. Bardzo dużo grup dywersyjnych
— poinformował szef administracji obwodowej Ołeh Syniehubow.
Jak podał, cały rosyjski sprzęt, który zdołał wjechać do miasta w niedzielę, został zniszczony. W jednej ze szkół zablokowano i zlikwidowano 20 dywersantów. Ponadto poinformował o przypadku poddania się „siedmiu rosyjskich żołnierzy jednemu żołnierzowi ukraińskiemu”.
Są ofiary wśród dzieci. W mieście wciąż utrzymuje się ryzyko ataków ze strony grup dywersyjnych.
Rosyjscy żołnierze zakładają cywilne ubrania i próbują wydostać się z Charkowa
Uczestniczący w ataku na Charków Rosjanie porzucają pojazdy wojskowe, szukają ubrań cywilnych i próbują wydostać się z tego miasta na wschodzie Ukrainy - przekazał w niedzielę późnym wieczorem reporter brytyjskiego dziennika „The Telegraph”.
Opuszczają swoje pojazdy i teraz mogą być gdziekolwiek w mieście. Poszukują cywilnych ubrań i chcą się stąd wydostać. To najświeższe informacje, jakie posiadam
— powiedział cytowany przez dziennikarza „The Telegraph” ukraiński żołnierz trzymający wartę w jednym z punktów kontrolnych w centrum miasta.
Szef obwodowej administracji Ołeh Syniehubow przekazał w niedzielę, że Ukraina odzyskała pełną kontrolę nad Charkowem. W niedzielę od wczesnego poranka pojawiały się informacje o walkach z Rosjanami w tym mieście. Syniehubow przekazał, że „pojmano dziesiątki” rosyjskich żołnierzy.
Pojmani rosyjscy żołnierze mówią o zupełnym wycieńczeniu i demoralizacji, nie mają kontaktu z centralnym dowództwem, nie rozumieją swoich działań ani nie wiedzą, co mają robić później
— przekazał szef władz regionu na Telegramie.
Syniehubow napisał także, że rosyjscy dezerterzy mogą prosić lokalnych mieszkańców o ubrania i udzielenie schronienia. Poprosił Ukraińców o nieotwieranie drzwi obcym.
Na dowód pojmania rosyjskich jeńców Syniehubow i inni ukraińscy przedstawiciele władz zamieścili w internecie nagrania, na których widać przestraszonych mężczyzn w rosyjskich mundurach.
Reporter „The Telegraph” podkreślił, że nie był w stanie potwierdzić informacji o wzięciu Rosjan do niewoli. Pisze jednak, że odnaleziono cztery rosyjskie pojazdy opancerzone Tigr przy alei Szewczenki w Charkowie.
Stały skierowane na północny wschód, jakby żołnierze próbowali opuścić miasto w momencie, gdy zostali złapani
— pisze „The Telegraph”.
Trzy pojazdy wydawały się nieuszkodzone, z wyjątkiem przebitej opony i śladów uderzeń, które nie przebiły kuloodpornych szyb. W ostatni Tigr „uderzyło coś potężnego i na tyle gorącego, że wykręciło chłodnicę i osmaliło maskę”. Ziemia wokół pojazdów była usiana łuskami po nabojach, jednak nie widać było śladu po rosyjskiej załodze.
Ostrzał Czernihowa
Ostrzelano także centrum handlowe w Czernihowie.
Zemsta za porażkę. Ochtyrka i Wołnowacha niemal zrównane z ziemią
Armia Ukrainy wyparła w niedzielę wojska rosyjskie z miasta Wołnowacha w Donbasie - powiedział Ołeksij Arestowicz, doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Jednak agresor postawił po sobie zgliszcza…
Okupant prawie całkowicie obrócił Wołnowachę w ruinę. Władze Ukrainy pracują nad stworzeniem korytarza humanitarnego do ewakuacji lokalnych mieszkańców i zapewnienia im niezbędnej pomocy
— przekazuje kanał NEXTA.
Również najeźdźcy praktycznie zrównali Ochtyrkę z ziemią, ale nie byli w stanie jej zdobyć - przekazuje NEXTA.
Zniszczono samolot bojowy, który siał spustoszenie w Mariupolu
Burmistrz Mariupola poinformował o zniszczeniu samolotu bojowego okupanta! Ta sama rosyjska maszyna wczoraj czterokrotnie zbombardowała wioskę Sartana i lewobrzeżną dzielnicę Mariupola
Rada miejska Mariupola w obwodzie donieckim powiadomiła wcześniej na Facebooku, że lotnictwo rosyjskie atakuje pobliską Sartanę.
W szpitalach Mariupola, na południowym wschodzie Ukrainy, przebywało w poniedziałek rano 76 cywili – poinformowały władze tego miasta. W ciągu minionej doby przybyło nowych 16 rannych w wyniku rosyjskiej inwazji – podano.
Agencja Ukrinform pisze, że rano miasto znajdowało się pod kontrolą sił ukraińskich. Rosjanie ostrzeliwują okoliczne wsie oraz niektóre dzielnice Mariupola.
Pocisk uderzył w kijowski dom
Kanał NEXTA udostępnił zdjęcia z Kijowa. Pocisk uderzył w okno budynku mieszkalnego.
Informacje o okrążeniu Kijowa przez siły wroga to fake – powiedział w poniedziałek doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak, cytowany przez media ukraińskie.
Rosjanie mogą o tym tylko marzyć
— powiedział Podolak o rzekomym otoczeniu miasta.
Kijów jest pod pełną kontrolą ukraińskich wojsk. Wjazd do miasta jest możliwy
— powiedział Podolak, przyznając jednocześnie, że na obrzeżach miasta toczyły się walki.
Media: pod Kijowem zginęły dziesiątki żołnierzy Gwardii Narodowej
Pod Kijowem zginął dowódca pododdziału rosyjskiej Gwardii Narodowej z obwodu kemerowskiego na Syberii wraz z dziesiątkami żołnierzy – poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na rosyjskie media.
Źródła, na które powołują się media, podały, że przy próbie zajęcia lotniska w Hostomlu pod Kijowem zginęło co najmniej 42 rosyjskich żołnierzy wraz z dowódcą specjalnego oddziału szybkiego reagowania płk Konstantinem Ogniem, który miał doświadczenie w walkach w Czeczenii i Afganistanie.
Ciała żołnierzy mają zostać przewiezione do obwodu kemerowskiego jeszcze w poniedziałek.
Ani w rosyjskim ministerstwie obrony, ani w Gwardii Narodowej nie odpowiedziano na pytania dziennikarzy w tej sprawie.
olnk/PAP/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/587574-ostrzal-charkowa-kilka-miast-niemal-zrownanych-z-ziemia