Białoruskie wojska najprawdopodobniej dołączą do sił rosyjskich dokonujących inwazji na Ukrainę i może do tego dojść już w poniedziałek - poinformował cytowany przez agencję AP przedstawiciel amerykańskiego wywiadu.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. Piąty dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Obrona terytorialna wzywa obywateli do oporu: Blokujcie drogi w każdy możliwy sposób
Źródło to przekazało, że decyzja Alaksandra Łukaszenki o włączeniu wojsk białoruskich w konflikt zależy od efektów rosyjsko-ukraińskich rozmów. Ze względu na wrażliwość podanych informacji osoba ta wypowiadała się anonimowo.
Jak zauważa AP, Białoruś nie wzięła jak do tej pory bezpośredniego udziału w wojnie na Ukrainie, mimo wyrażanego poparcia dla rosyjskiej agresji.
CZYTAJ TAKŻE: Atak rakietowy na lotnisko w Żytomierzu! Szef ukraińskiego MSW: Z terenu Białorusi wystrzelony w kierunku Ukrainy Iskandery
Siły rosyjskie napotkały silny opór ze strony ukraińskich obrońców, a Amerykanie uważają, że inwazja jest trudniejsza i przebiega wolniej, niż pierwotnie zakładał Kreml. Jednocześnie podkreśla się, że wraz z upływem czasu sytuacja może się zmienić.
100 tys. rosyjskich żołnierzy walczy na Ukrainie
W walkach na Ukrainie uczestniczy blisko 100 tys. żołnierzy rosyjskich, a w rezerwie jest około 50 tys. kolejnych – poinformowała w nocy z niedzieli na poniedziałek BBC, powołując się na wysokiego rangą urzędnika ministerstwa obrony USA.
Według tego źródła Rosjanom nie udało się zająć żadnego dużego miasta na Ukrainie, a siły rosyjskie znajdują się obecnie około 30 km od Kijowa – pisze BBC.
Według Pentagonu Rosjanie mają największy problem z uzupełnieniem dostaw paliwa przy ataku na Charków, ale również Kijów.
W sumie Rosja wystrzeliła w różne cele na Ukrainie ok. 320 rakiet, przeważnie balistycznych małego zasięgu.
KK/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/587529-amerykanski-wywiad-ostrzega-minsk-moze-dolaczyc-do-inwazji