Ukraiński reporter podzielił się na Twitterze niecodzienną historią. Dwóm rosyjskim żołnierzom zabrakło paliwa, więc postanowili… udać się na posterunek ukraińskiej policji, by poprosić o zatankowanie pojazdu.
Władimir Putin z pewnością nie tak wyobrażał sobie inwazję na Ukrainę. Okazuje się, że żołnierze rosyjskiego dyktatora nie do końca są przygotowani na trudne boje ze zdeterminowanymi do obrony Ukraińcami. Pojawiają się doniesienia o porzuconych pojazdach rosyjskich, czy kolejnych pojmanych jeńcach.
Poszli na policję po paliwo
Dwóch rosyjskich żołnierzy zdecydowanie wyszło poza skalę kompromitacji, o czym poinformował dziennikarz Illia Ponomarenko.
Tym dwóm rosyjskim idiotom w Szewczenkowie w obwodzie charkowskim zgasł samochód. Zgadnijcie, co zrobili? Przybyli na lokalny posterunek policji ukraińskiej. I zapytali, czy mogliby dostać trochę paliwa
— napisał na Twitterze reporter The Kyiv Independent.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/587471-totalna-kompromitacja-rosyjskich-zolnierzy