Jak wynika z relacji Polaków ze Lwowa, sklepy spożywcze w mieście są niemal całkiem opróżnione z produktów. Mieszkańcy chcą być gotowi na dalsze rosyjskie ataki.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tragiczny bilans pierwszego dnia inwazji wojsk rosyjskich. „Zginęło 57 Ukraińców, a 169 odniosło obrażenia”

Sytuację opisał portal warszawawpigulce.pl, który skontaktował się z naszymi rodakami, którzy mieszkają we Lwowie.

Ze sklepów zniknęło niemal wszystko. Mieszkańcy przygotowują się na wypadek dłuższego konfliktu, a także możliwości braku dostaw

– czytamy.

Kolejki po paliwo

Okazuje się, że nie tylko produkty spożywcze zostały szybko wykupione. Ukraińcy spędzali całe godziny w kolejce po paliwo i masowo wypłacali pieniądze z kont.

W kolejce po paliwo stało się nawet kilka godzin. Mieszkańcy Ukrainy wyciągali też gotówkę z bankomatów, w wyniku czego banknoty szybko się wyczerpały.

– pisze portal.

Mly/warszawawpigulce.pl