Szokujący wpis Alfonsa Maisa, szefa niemieckiej armii! Dowódca przyznał, że Bundeswehra jest zaniedbana, użył wręcz określenia „naga”. Wprost przyznał też, że jej wsparcie dla NATO jest niezwykle ograniczone. Generał nie ma wątpliwości, że Niemcy nie wyciągnęły lekcji z zajęcia przez Putina Krymu.
Stan niemieckiej armii od lat budzi wiele wątpliwości, ale atak Rosji na Ukrainę spowodował, że niektórzy przerwali polityczne milczenie. Tak zrobił Alfons MAis, który nie kryje swojego rozgoryczenia stanem Bundeswehry i jej brakiem przygotowania do ewentualnego konfliktu zbrojnego oraz skutecznego wsparcia NATO.
**Budzisz się rano i zdajesz sobie sprawę: w Europie trwa wojna. A wojsko, wojsko, którym mogę dowodzić, nagie. Opcje, jakie możemy zaoferować, aby wesprzeć sojusz, są bardzo ograniczone. Wszyscy widzieliśmy, że to nadchodzi i nie byliśmy w stanie przekazać naszych argumentów, wyciągnąć i wprowadzić w życie konsekwencji aneksji Krymu
– napisał Alfons Mais.
Kiedy, jeśli nie teraz, jest czas, aby strukturalnie i materialnie odłożyć misję afgańską i zmienić pozycję? W przeciwnym razie nie będziemy w stanie realizować naszego konstytucyjnego mandatu i naszych zobowiązań sojuszniczych z jakąkolwiek perspektywą sukcesu
– przyznał Mais.
Wpis szefa Bundeswehry jest już mocno komentowany przez media niemieckie, które zaczynają zdawać sobie sprawę z sytuacji na wschodzie Ukrainy. Czy to początek końca samobójczej polityki Niemiec?
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/586928-szef-niemieckiej-armii-bundeswehra-jest-naga