Naczelny niemieckiego "Bilda": "Putin jest teraz naszym wrogiem!". W końcu nazywają rzeczy po imieniu: "Wojna! Inwazja!"

„Wojna! Inwazja! Jest to sytuacja historyczna w najnowszej historii Europy. Rosja najeżdża zbrojnie inne państwo, aby je podbić. (…) Putin nie został sprowokowany! Jego atak nie jest obroną!” - pisze w komentarzu zatytułowanym „Putin jest teraz naszym wrogiem” redaktor naczelny dziennika „Bild”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Czy to już oficjalny rozkaz dokonania inwazji? Putin polecił wojskom rosyjskim „utrzymanie pokoju” na wschodniej Ukrainie. WIDEO

„Ten konflikt pogrąży miliony Rosjan w ubóstwie”

Od lat atakuje kraje Zachodu. Za pomocą ataków hakerskich. Kłamstwem i propagandą, np. na kanale Russia Today. (Putin) kazał zastrzelić człowieka w Tiergarten, w Berlinie. Jego „Grupa Wagnera” morduje na całym świecie. Teraz prawdopodobnie zginie wielu Ukraińców. Putin nie dba o swoich obywateli. Ten konflikt pogrąży miliony Rosjan w ubóstwie

— uważa naczelny redaktor „Bilda” Johannes Boie.

Putin chce „rozszerzyć swoją strefę wpływów na Europę. Siłą broni, wojną! To również sprawi, że nasze życie w Niemczech stanie się bardziej niepewne. W nowym świecie Putina nie możemy już liczyć na bezpieczeństwo granic, na pokój” - podkreśla autor.

Szef „Bilda” proponuje nową Ostpolitik. Jest apel do SPD

Zdaniem szefa dziennika „Bild” dla Niemiec „oznacza to, że: po pierwsze - potrzebna jest nowa Ostpolitik. Putin jest teraz naszym wrogiem! SPD musi swoją miłość do Rosji ograniczyć tylko do narodu rosyjskiego, który nie chce wojny. Ale natychmiast skończyć z uczuciem do Putina. Tak zwanego +byłego kanclerza+ Schroedera, wspólnika Putina, należy natychmiast pozbawić wszelkich pieniędzy i wsparcia”.

CZYTAJ TAKŻE: Niemcy płacą ponad 400 tys. euro za biuro Schroedera. Rośnie sprzeciw wobec finansowania lobbysty Putina z pieniędzy podatników

Po drugie potrzebna jest całkowicie nowa polityka obronna.

Broń, technologia, żołnierze! Nikt nie lubi o tym mówić. Jednak bez sprawnej armii Niemcy nie mogą przeciwstawić się agresorom takim jak Putin, a w przyszłości prawdopodobnie także prezydent Xi (Chiny). Minister obrony (…) nie potrafi nawet szybko dostarczyć na Ukrainę marnych 5 tys. hełmów. Niemcy muszą masowo inwestować we własną armię - i wreszcie zapłacić NATO więcej pieniędzy.

Kwestie te nie są popularne. Ale są one konieczne. Putin już strzela

— konkluduje Johannes Boie.

kpc/PAP