„Trwanie obecnej sytuacji Putina nic nie kosztuje, a kosztuje bardzo dużo Ukrainę” – mówił Krzysztof Szczerski w „Sygnałach Dnia” PR1.
Stały Przedstawiciel RP przy Narodach Zjednoczonych w Nowym Jorku mówił o rosyjskim zagrożeniu dla Ukrainy.
Jesteśmy w takim momencie, w którym wciąż nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte, wszystkie możliwe scenariusze są cały czas na stole i trzeba być bardzo czujnym, bo sprawa jest daleka od rozwiązania
– powiedział.
Władimir Putin wszystkie swoje siły zachowuje, nie nastąpiła żadna deeskalacja, wszystkie możliwe wojskowe rozwiązania dalej są na stole
– dodał.
Zdaniem Szczerskiego, nie mam mowy o wycofywaniu rosyjskich wojsko, które ulokowane są przy ukraińskiej granicy.
Nie nastąpił ze strony rosyjskiej jakikolwiek ruch, który pokazywałby, że wycofuje się z planów, jakie ma w sprawie inwazji na Ukrainę
– stwierdził.
Putin uznał, że to jest ten moment, w którym może wykonać tego typu ruch. Pozostaje pytanie, czy już mu ten ruch całkowicie uniemożliwiliśmy. Uważam, że niestety jeszcze nie
– dodał.
Straty dla Ukrainy
Zdaniem polskiego dyplomaty, działania Putina mają wpływ na gospodarkę Ukrainy.
Trwanie obecnej sytuacji Putina nic nie kosztuje, a kosztuje bardzo dużo Ukrainę. Traci każdego dnia gospodarczo, traci na swoim bezpieczeństwie. Także i my jako Zachód powinniśmy się domagać działań odwracających sytuację
– przekonywał.
Rosji chodzi o to, by rozbić Zachód. Mówiąc brutalnie, Ukraina jest tutaj narzędziem, a nie celem działania Putina. Chce uzyskać wpływ na politykę europejską, NATO i Zachodu używając takiego narzędzia jak konflikt na Ukrainie
– dodał.
mly/PR1
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/586050-szczerski-nie-ma-deeskalacji-rosja-chce-rozbic-zachod
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.