Rosyjski dyplomata Konstantin Gawriłow przekazał, że Rosja nie weźmie udziału w planowanym na poniedziałek spotkaniu Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
CZYTAJ TAKŻE:
Spotkanie zostało zwołane na wniosek państw bałtyckich w związku z „nietypową działalnością wojskową” Rosjan na Białorusi.
Polski minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau od 2022 roku pełni także funkcję przewodniczącego OBWE. Na wtorek zaplanowane jest spotkanie szefa MSZ z jego rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem. Wedle informacji resortu, w czasie rozmów w Moskwie Rau ma zachęcąć do kontynuacji dialogu na forum OBWE.
Ławrow rekomenduje Putinowi kontynuowanie wysiłków dyplomatycznych
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow zaproponował w poniedziałek podczas rozmowy z prezydentem Władimirem Putinem kontynuowanie kontaktów dyplomatycznych w celu uzyskania gwarancji bezpieczeństwa od Zachodu.
(…) nasze możliwości nie zostały bynajmniej wyczerpane, oczywiście nie należy ich kontynuować bez końca, ale na obecnym etapie proponowałbym je (tj. kontakty) kontynuować i nasilać
-– oznajmił Ławrow, zapytany przez Putina o możliwość porozumienia się z Zachodem.
Ławrow zaznaczył, że odpowiedzi w sprawie gwarancji bezpieczeństwa dla Rosji ze strony Stanów Zjednoczonych, NATO i Unii Europejskiej nie były satysfakcjonujące.
Otrzymałem niesatysfakcjonujące odpowiedzi. Nikt z moich kolegów ministrów nie odpowiedział na moje bezpośrednie listy
— powiedział szef rosyjskiej dyplomacji. I dodał: „Dlatego będziemy nadal zabiegać o konkretne reakcje każdego państwa”.
Gadżimagomedow: Jesteśmy gotowi otworzyć ogień do każdego obcego okrętu, który wpłynie na nasze wody
Jesteśmy gotowi otworzyć ogień do każdego obcego statku, bądź okrętu podwodnego, który nielegalnie wpłynie na nasze wody terytorialne - oświadczył zastępca szefa departamentu operacyjnego Sztabu Generalnego Rosji Stanislaw Gadżimagomedow, cytowany przez Interfax.
Wypowiedź miała miejsce dwa dni po tym, jak Moskwa poinformowała, że amerykański okręt podwodny naruszył granicę w wodach terytorialnych Rosji w rejonie Wysp Kurylskich na Dalekim Wschodzie. USA zaprzeczyły, by prowadziły operację wojskową na rosyjskich wodach terytorialnych.
Stosunki pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Rosją są coraz bardziej napięte wraz ze wzrastającym prawdopodobieństwem ataku Rosji na Ukrainę - wskazuje Agencja Reutera. Kreml zaprzecza, by planował takie działania, pomimo zgromadzenia ponad 100 tys. żołnierzy na granicy z sąsiadem.
Według Gadżimagomedowa cytowanego przez agencję Interfax Rosja ma zdolność, by odeprzeć atak floty USA na Morzu Czarnym i na Bałtyku, niemniej nie ma takiej siły na wodach dalekiego wschodu kraju.
W sobotę służby prasowe rosyjskiej floty podały, że ponad 30 rosyjskich okrętów wypłynęło na Morze Czarne, by wziąć udział w ćwiczeniach Floty Czarnomorskiej.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/585557-rosja-nie-wezmie-udzialu-w-spotkaniu-obwe