„Mówimy o mocarstwie – USA - które przynajmniej w teorii, nie rzuca słów na wiatr. Wojsko dostało sygnał do gotowości , tysiące żołnierzy zostanie wysłane do polski. W mediach w USA cały czas są obecne mapki pokazujące, jak przy granicy z Ukrainą są już gotowe wojska rosyjskie, mówi się o okrążonej Ukrainie. Pytanie, czy Putinowi opłaca się zbrojna agresja czy straszenie?” - mówił w „Salonie Dziennikarskim” Samuel Pereira, odnosząc się do informacji telewizji PBS, że Putin podjął już decyzję o przeprowadzeniu ataku na Ukrainę.
CZYTAJ TAKŻE:
Putin ma zapędy imperialistyczne. Potrzebuje przekazu nowego Związku Sowieckiego do swojej polityki wewnętrznej, może chciałby mieć w swoim portfolio Ukrainę na koniec swoich rządów?
– zastanawiał się publicysta.
Rosja nie ma ochoty na żadne ustępstwa
Piotr Semka zauważył, że „USA dysponują najlepszym systemem inwigilacji elektronicznej, ale także tym tradycyjnym. Wojskowi, którzy sami mają praktykę w akcjach, potrafią rozpoznawać oznaki rychłego ataku na podstawie rozmaitych ruchów wojsk, budowania szpitali polowych w zasięgu granicy”.
Amerykańskie deklaracje traktuję bardzo serio. Ten tydzień był istotny też dla wykazania, że Rosjanie nie mają ochoty na żadne ustępstwa, wizyta Macrona nic nie dała. Rozmowy w formacie normandzkim nic nie dały. Może coś zmieni się w czasie wizyty Olafa Scholza w Moskwie, ale kanclerz jest obiektem kpin w samych Niemczech, on nie istnieje w tych momentach. Polityka zagraniczna w Niemczech pozostaje w gestii kanclerza, ale co z tego – Scholz okazuje się nudnym finansistą, który w polityce zagranicznej w ogóle nie ma wyczucia. Dlatego ten amerykański i brytyjski alarm traktuje serio
– podkreślił Piotr Semka.
Próby deeskalacji podejmowane przez Zachód
Redaktor naczelna portalu wPolityce.pl Marzena Nykiel wskazała, że „najnowsze sygnały z USA są bardzo mocne. Samo to, że już Amerykanie i Izrael wycofują swoich dyplomatów i zachęcają obywateli do opuszczenia Ukrainy też świadczy o wysokim napięciu”.
Te ruchy wojskowe, manewry białorusko-rosyjskie, które zgrupowały mocne siły przy granicy z Ukrainą – to świadczy o tym, że Rosja chce, żeby cały świat myślał, że wojna jest tuż tuż. Putin jest zdolny do wszystkiego. Niepokojące jest to, że Niemcy wciąż, mimo jakichś deklaracji, co do sankcji, wciąż są bardzo miałkie. To najsłabsze ogniowo. Padają określenia, że Niemcy to koń trojański Rosji w Europie
– zauważyła Marzena Nykiel.
Gdyby nie ta mocna ofensywa, że Polska bardzo szybko zwróciła na to uwagę, że USA – chociaż pamiętamy pierwsze wystąpienia Bidena, który mówił o częściowej inwazji, częściowych sankcjach – nastąpiło pewne oprzytomnienie i w ostatnich tygodniach z udziałem Polski, z silną dynamiczną misją prezydenta Dudy, sytuacja świadomościowo zaczyna być dynamiczna. Polska zajmuje bardzo ważne miejsce przy tym dyplomatycznym stole, jest wręcz ambasadorem sprawy ukraińskiej. Prezydent Andrzej Duda wciąż jest na gorącej linii z prezydentem Zełeńskim. Z oddaniem walczy o ten pokój. Chyba musimy być gotowi na wszystko. Ciekawe jest to dzisiejsze, nonszalanckie stwierdzeni Rosji, że Ameryka ma obsesję na temat tej wojny. To typowo rosyjskie
– powiedziała red. Nykiel.
Znaczenie Ukrainy dla Rosji
Maciej Świrski, szef Reduty Dobrego Imienia, przypomniał, że w połowie minionego roku RDI wydała raport o hipotetycznej wojnie Rosji z Zachodem.
Mniej więcej nakreśliliśmy pewne ramy przewidywanych wypadków, z tej analizy wynika, że aby nie dopuścić do rozlania się tego konfliktu na Europę, niezbędne jest wsparcie militarne NATO, przede wszystkim Polski i to się dzieje. Amerykanie wysyłają żołnierzy, jest wsparcie sprzętowe. To jest warunek zachowania pokoju
– mówił szef RDI dodając, że „Polska stała się po wydarzeniach na Białorusi i w kontekście ukraińskim, państwem frontowym NATO. To jest zasadnicza i jakościowa zmiana naszego członkostwa”.
Osobnym pytaniem jest to, czy Rosjanie zaatakują Ukrainę. Ja skłaniam się do myśli, że to raczej handlowa strategi drzwiami w twarz. Trzeba postawić niemożliwe do spełnienia warunki, aby uzyskać coś mniejszego, ale istotnego. Być może Putin gra w grę, aby uzyskać dostęp bezpośrednio do Krymu, ale nie można się upierać, że to taka gra
– ocenił Świrski.
Pamiętajmy, że w kryterium historycznym Ukraina jest dla Rosji warunkiem istnienia imperium, bez Ukrainy Rosja nie jest imperium, jest klientem Chin. Putin nie jest szaleńcem, to wyszkolony oficer KGB. Istotne jest pokazywanie prawdy o historii Polski, aby pokazać sojusznikom, że Polacy nie byli kolaborantowi Hitlera – ten element zniechęca do pomocy Polsce
– podkreślił szef Reduty Dobrego Imienia.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/585346-semka-w-salonie-dziennikarskim-rosja-nie-ustapi
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.