Bardzo niepokoi nas sytuacja bezpieczeństwa w i wokół Ukrainy, zarówno w Donbasie, jak i jeśli chodzi o obecność wojskową Rosji wzdłuż granicy Ukrainy i na Białorusi; będę chciał zachęcać uczestniczące w tym konflikcie państwa do poszukiwania wspólnej płaszczyzny - powiedział szef MSZ Zbigniew Rau.
Rau w Kijowie jako przewodniczący OBWE
Szef polskiej dyplomacji - pełniący obecnie funkcję przewodniczącego OBWE - przebywa z wizytą na Ukrainie. W czwartek Rau spotkał się z ukraińskim ministrem spraw zagranicznych Dmytrem Kułebą.
Szef polskiej dyplomacji stwierdził, że to bardzo ważna wizyta, bo przebywa w Kijowie jako przewodniczący OBWE.
Stanowimy bardzo szeroką, zróżnicowaną grupę 57 krajów, aczkolwiek nie wszystkie one podzielają podobne wartości i poglądy. Stąd pojawiają się spory w łonie tej organizacji
— powiedział Rau. Zaznaczył jednocześnie, że OBWE posiada mechanizmy wspierające dialog i współpracę.
Bardzo niepokoi nas sytuacja bezpieczeństwa w i wokół Ukrainy, zarówno w Donbasie, jak i jeśli chodzi o rosnącą obecność wojskową Rosji wzdłuż granicy Ukrainy i na Białorusi
— powiedział szef polskiej dyplomacji.
Podkreślił, że - jako przewodniczący OBWE - „będzie chciał zachęcać uczestniczące w tym konflikcie państwa do poszukiwania wspólnej płaszczyzny”. Zaznaczył, że w tym kontekście w przyszłym tygodniu uda się do Moskwy.
Wspieranie formatu rozwiązywania konfliktów przez OBWE i rozwiązań pokojowych jest priorytetem dla Polski. Jest to struktura, która przewiduje odpowiednią misję monitorującą na Ukrainie, czyli ułatwienie dialogu i obserwacja w sposób nieuprzedzony wydarzeń na miejscu
— podkreślił Rau.
Będziemy współpracować w ramach struktur OBWE ze wszystkimi stronami konfliktu
Na wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytrem Kułebą, Rau - pełniący obecnie funkcję przewodniczącego OBWE - zapewniał, że wspieranie pokojowego rozwiazywania konfliktu wokół Ukrainy jest dla Polski priorytetem. Podkreślał też, że OBWE to struktura, która przewiduje odpowiednie misje monitorujące sytuację.
Misje te - zaznaczył - „obejmują uczestnictwo ponad 700 obserwatorów, służą określeniu faktów, aby przedstawić dokładny obraz kryzysu wokół Ukrainy, zapewniając wszystkim zainteresowanym stronom możliwość obiektywnej oceny sytuacji i sformułowania swoich stanowisk”.
Dodał ponadto, że specjalna misja obserwacyjna umożliwia prowadzenie dialogu, który może doprowadzić do naprawy infrastruktury krytycznej dla potrzeby milionów ludzi.
Chcemy również stworzyć ponadgraniczne linie komunikacyjne służące kontaktowi z organizacjami międzynarodowymi oraz grupami pomocy
— powiedział Rau.
Podkreślił, że OBWE będzie nadal dokładać wszelkich wysiłków w celu rozwiązania konfliktu.
Ale będzie to wymagało woli politycznej i zaangażowania wszystkich stron, aby zrealizować swoje zobowiązania i doprowadzić kryzys do dobrego rozwiązania
— powiedział Rau.
Będziemy nadal współpracować w ramach struktur OBWE ze wszystkimi stronami w tym kierunku: z członkami misji obserwacyjnej, z delegacją ukraińską i trójstronną grupą kontaktową. Będziemy również wspierać strony konfliktu w celu dokonania postępu
— powiedział.
Również wyrażamy nasze pełne poparcie dla formatu normandzkiego i wszystkich wysiłków, które pomagają ustabilizować tę napiętą sytuację bezpieczeństwa na wschodnich terytoriach Ukrainy i które będą służyły wdrażaniu porozumień mińskich
— zapewnił.
Kułeba: Deklaracja Trójkąta Weimarskiego pokazuje siłę Europy
Berlińska deklaracja Trójkąta Weimarskiego pokazuje jedność i siłę Europy. Są one konieczne do obrony europejskich zasad i architektury bezpieczeństwa przed rosyjskimi zagrożeniami
— napisał Kułeba na Twitterze.
Ukraina jest wdzięczna Francji, Niemcom i Polsce za ich rozsądne i zdecydowane stanowisko
— dodał Kułeba.
Minister odniósł się do dokumentu wydanego po wtorkowym spotkaniu w Berlinie prezydentów Polski i Francji, Andrzeja Dudy i Emmanuela Macrona, oraz kanclerza Niemiec Olafa Scholza.
Liderzy państw Trójkąta Weimarskiego podkreślili w deklaracji, że jakakolwiek dalsza agresja militarna Rosji na Ukrainę będzie miała potężne konsekwencje i będzie się wiązała z poważnymi kosztami. Wezwali też Rosję do „deeskalacji sytuacji na granicy z Ukrainą i podjęcia konstruktywnego dialogu na temat bezpieczeństwa na kontynencie europejskim”.
Szef MSZ będzie rozmawiał z prezydentem Zełenskim
W czwartek minister Rau będzie rozmawiał z prezydentem Zełenskim na temat działań mających na celu deeskalację i rozwiązanie trwającego wokół Ukrainy kryzysu
Rzecznik MSZ Łukasz Jasina przekazał w środę, że podczas rozmów omówionych zostanie wiele spraw, przede wszystkim kwestia aktualnej sytuacji bezpieczeństwa i nienaruszalności granic w otoczeniu OBWE, czyli także trwających w tej chwili zagrożeń dla ukraińskiej suwerenności.
Tematem rozmów będzie rozwój wydarzeń na wschodzie kraju, w tym omówienie działań mających na celu deeskalację i rozwiązanie trwającego kryzysu, a także dalsza współpraca OBWE z Ukrainą (…). Poruszymy kwestię suwerenności, integralności terytorialnej Ukrainy, wyrazimy poparcie dla ukraińskiej suwerenności w granicach prawach międzynarodowego, co jest bardzo ważną sprawą
— powiedział Jasina.
Przypomniał, że na Ukrainie od 2014 roku działa misja OBWE, która nadzoruje m.in. sytuację w okolicach Ługańska i Doniecka. Zapowiedział, że Rau spotka się m.in. ze specjalnym przedstawicielem OBWE na Ukrainie Mikko Kinnunenem.
Jasina dodał, że w piątek poza rozmowami w Kijowie i Charkowie planowana jest wizyta Raua „na terenie ogarniętym bezpośrednim zagrożeniem”. Zaznaczył, że z obiektywnych powodów i na prośbę strony ukraińskiej nie podaje dokładnie miejsca tej wizyty. Rzecznik MSZ dodał też, że planowane jest spotkanie z przedstawicielami ukraińskiego społeczeństwa obywatelskiego. Zapowiedział, że będą dwa briefingi prasowe: jeden bezpośrednio po rozmowie Raua z Kułebą oraz drugi - w jednym z wybranych miejsc na terenie wschodniej Ukrainy.
Jasina dodał, że minister Rau prywatnie odwiedzi przed zakończeniem wizyty Cmentarz Ofiar Totalitaryzmu w Piatichatkach na przedmieściach Charkowa, gdzie spoczywają jego przodkowie.
Pod koniec 2021 roku Rosja sformułowała szereg żądań wobec USA i NATO, nazywając je propozycjami w sprawie gwarancji bezpieczeństwa. Kreml domaga się prawnych gwarancji nierozszerzenia NATO m.in. o Ukrainę; kraje Sojuszu wykluczyły już spełnienie tego postulatu. W przypadku niezrealizowania żądań Moskwa zapowiada kroki, w tym militarne, chociaż nie precyzuje, jakie mogłyby to być działania. Ukraina i państwa zachodnie uważają, że skoncentrowanie żołnierzy przy ukraińskiej granicy przez Rosję ma służyć wywarciu presji na Kijów i wspierające go stolice. Eksperci wojskowi oraz zachodnie rządy mówią o realnej groźbie rosyjskiej agresji.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/585076-szef-msz-z-wizyta-w-kijowie-bardzo-niepokoi-nas-sytuacja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.