W końcowej deklaracji przyjętej w Madrycie, po spotkaniu europejskich partii konserwatywnych i prawicowych, działania Rosji zostały jednoznacznie potępione - podkreślił w sobotę premier Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Kulisy szczytu w Madrycie. Źródło: Propozycje zmian traktatowych powinny powstać w ciągu kilku najbliższych miesięcy
Mateusz Morawiecki w sobotę, jako wiceszef ugrupowania reprezentował Prawo i Sprawiedliwość, na szczycie europejskich partii konserwatywnych i prawicowych w Madrycie, który odbył się pod hasłem: „Obronić Europę”. Gospodarzem spotkania był lider partii Vox, Santiago Abascal.
Szef rządu wskazał w sobotę na Facebooku, że spotkanie dotyczyło obrony Europy przed depopulacją, kryzysem gospodarczym i energetycznym, nierównościami społecznymi, a także centralizacją i pozbawianiem obywateli suwerennych państw Wspólnoty prawa do decydowania o swojej przyszłości.
Bardzo dużo rozmawialiśmy też o niebezpieczeństwie ze wschodu: o ataku na naszą granicę z użyciem nielegalnych migrantów, a także o eskalacji agresywnych działań Rosji W. Putina wobec Ukrainy. Nie ma dziś poważniejszego zagrożenia dla pokoju na naszym kontynencie
— przekazał Morawiecki.
Premier przyznał, że doskonale zdaje sobie sprawę, że wielu polityków w Europie patrzy na Rosję inaczej niż Polska.
Żyjąc kilka tysięcy kilometrów od rosyjskich granic, często nie zdają sobie sprawy z tego jak realne jest zagrożenie – i chcieliby traktować W. Putina jak racjonalnego i odpowiedzialnego partnera, przymykając oczy na ponad dwie dekady jego agresywnej, często zbrodniczej polityki. Takie podejście do Rosji jest niestety w Europie zachodniej powszechne, niezależnie od sympatii politycznych, od prawa do lewa
— zwrócił uwagę.
Szef rządu podkreślił, że właśnie dlatego spotyka się z politykami oraz partiami, z którymi mamy wiele wspólnych poglądów, ale również o sprawach, na które mamy inną perspektywę.
Właśnie po to, żeby tłumaczyć im jak bardzo poważne jest niebezpieczeństwo ze strony Putina
— dodał.
Według Mateusza Morawieckiego te rozmowy przynoszą owoce, ponieważ podczas spotkania w Madrycie rozmawiano również o zagrożeniu płynącym ze wschodu.
Usłyszałem bardzo wiele głosów poparcia dla naszej polityki, dla skutecznego dbania o bezpieczeństwo granic. Padały także słowa o tym jak ważna jest obrona suwerenności i terytorialnej integralności wszystkich państw – w tym Ukrainy. Mówiła o tym również Marine Le Pen, krytykowana w niektórych polskich mediach. A w końcowej deklaracji przyjętej na dzisiejszym spotkaniu działania Rosji zostały jednoznacznie potępione. Chcę to podkreślić szczególnie mocno – i podziękować naszym europejskim partnerom za to, że razem z nami jasno i mocno wskazali na źródło najważniejszego dziś zagrożenia dla pokoju
— wskazał.
„To, co dziś dzieje się na wschód od naszych granic, to także efekt działań Platformy”
Moglibyśmy zachowywać się jak niektórzy politycy opozycji, np. Platformy Obywatelskiej, która nigdy nie podjęła żadnych realnych działań, żeby zmienić nastawienie niemieckich polityków, mających ogromny wpływ na całą UE, do szkodliwego projektu Nord Stream 2. Od lat są wraz z CDU w Europejskiej Partii Ludowej, D. Tusk jest nawet przewodniczącym tej partii – ale nigdy nie przekonali swoich niemieckich kolegów, by zrezygnowali ze szkodliwej proputinowskiej polityki, która dała rosyjskiemu przywódcy do ręki broń gotową do użycia przeciwko Ukrainie i całej Europie
— napisał szef rządu.
Według niego „trzeba to powiedzieć bardzo jasno: to, co dziś dzieje się na wschód od naszych granic, to także efekt działań Platformy – a raczej braku działań, które Platforma powinna była podjąć, aby wpłynąć na zmianę polityki swoich partyjnych kolegów z CDU Europejskiej Partii Ludowej”.
Myślę, że gdyby brali udział w takich spotkaniach, jak to dzisiejsze w Madrycie – nie po to, żeby poklepywano ich po plecach i chwalono za to, że się na wszystko zgadzają, ale po to by reprezentować interesy Polski, nawet wtedy gdy jest on sprzeczny z interesem Europejskiej Partii Ludowej – sytuacja bezpieczeństwa w Europie byłaby dziś dużo lepsza
— podsumował szef rządu.
Zakończył się kongres partii prawicowych w Madrycie; uczestnicy zaniepokojeni działaniami Rosji
Zakończony w sobotę po południu w Madrycie kongres europejskich partii prawicowych, zorganizowany przez hiszpańską partię Vox pod hasłem “Obronić Europę”, m.in. wyraził zaniepokojenie możliwą agresją Rosji na Ukrainę. Wsród uczestników wydarzenia był premier Polski Mateusz Morawiecki.
Przywódcy partii Vox, trzeciej siły politycznej hiszpańskiego parlamentu, która była organizatorem kongresu w Madrycie, nie ukrywali zadowolenia z udziału szefa polskiego rządu. Przypominali, że sobotni szczyt stanowił kontynuację prac rozpoczętych podczas spotkania partii konserwatywnych w Warszawie, jakie odbyło się na początku grudnia 2021 r.
W czasie szczytu szef Vox Santiago Abascal zapewniał, że jego ugrupowanie popiera i solidaryzuje się z Warszawą w walce o ochronę polskich granic przed napływem nielegalnych imigrantów oraz w kwestii “skandalicznych gróźb wobec polskiego rządu ze strony Brukseli”.
Podczas konferencji prasowej na zakończenie kongresu w Madrycie premier Morawiecki zaznaczył, że uczestnicy wydarzenia pokazali, że “jest inna przyszłość dla Europy, która opiera się o suwerenne państwa”, a nie o “żadną scentralizowaną strukturę, która zabiera kompetencje państwom”.
Jednocześnie pokazaliśmy sobie nawzajem, że praktycznie identycznie myślimy o tak ważnych sprawach, tak ważnych wyzwaniach, jak chociażby zagrożenia, które płyną ze strony Rosji w stosunku do Ukrainy, jak presje migracyjne, jak kwestie związane z energią, z bardzo wysokimi cenami gazu, które dzisiaj są wynikiem manipulacji ze strony Rosji
— powiedział Morawiecki.
Szef rządu przekazał, że “obszernie omawianym tematem” było zagadnienie zagrożenia ze strony Rosji dla integralności terytorialnej Ukrainy. Dodał, że w kwestii tej istnieje “zgoda” ze strony innych prawicowych partii europejskich uczestniczących w kongresie w Madrycie.
Dodał, że podczas szczytu omawiano też zagadnienie dotyczące unijnego pakietu “Fit for 55”.
Dyskutowaliśmy na temat bardzo wysokich cen energii spowodowanych przez taką właśnie politykę. Mówiliśmy również o manipulowaniu cenami gazu. To był jeden z naszych tematów. Mówiliśmy, jak bardzo jest to szkodliwe dla przemysłu w Europie
— dodał.
Premier wyjaśnił, że jednym z tematów szczytu było zacieśnianie współpracy konserwatywnych ugrupowań i dążenie do utworzenia jednej silnej grupy w ramach Parlamentu Europejskiego.
Przyjęcie podczas madryckiego szczytu wspólnego stanowiska w wielu kwestiach, w tym m.in. w sprawie kryzysu ukraińskiego, potwierdził podczas popołudniowej konferencji prasowej w Madrycie Jorge Buxade, szef partii Vox w Parlamencie Europejskim. Odnotował, że we wspólnej deklaracji wyrażono zaniepokojenie możliwą agresją Rosji na Ukrainę.
W naszym stanowisku wskazaliśmy na konieczność obrony krajów europejskich przeciwko ingerencji lub agresji zewnętrznej
— powiedział hiszpański europoseł.
Dodał, że tematem rozmów była zarówno sytuacja międzynarodowa, jak też kwestie dotyczące energetyki i polityki ekologicznej UE, którą określił mianem szkodliwej dla państw członkowskich Unii.
Buxade skrytykował też “biurokrację brukselską”, która - jak stwierdził - próbuje narzucać państwom UE określone programy ideologiczne.
Otwarcie odrzucamy ataki ze strony Brukseli przeciwko Polsce i Węgrom, motywowane wyłącznie pobudkami ideologicznymi
— powiedział eurodeputowany Vox, wskazując, że zgromadzeni w Madrycie opowiedzieli się za poszanowaniem przez władze unijne prymatu konstytucji państw członkowskich.
Wskazał też na konieczność pilnych działań ze strony władz UE w kwestii nasilającego się zjawiska nielegalnej imigracji do państw europejskich.
Domagamy się od Unii Europejskiej, aby chroniła narody, np. Polaków, którzy są atakowani przez inne państwa za pośrednictwem nielegalnych imigrantów, co jest ewidentnym przejawem wojny hybrydowej, w sytuacji całkowitej bierności Brukseli
— powiedział Buxade.
Poza gospodarzem sobotniego szczytu Abascalem (Vox) i premierem Morawieckim (PiS) na kongres do Madrytu przybyli premier Węgier Viktor Orban (Fidesz), szefowa francuskiego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen, Marlene Svazek (Wolnościowa Partia Austrii), Tom Van Grieken (belgijska partia Interes Flamandzki), Mart Helme (Estońska Konserwatywna Partia Ludowa), Aurelian Pavelescu (rumuńska Narodowo-Chłopska Partia Chrześcijańsko-Demokratyczna), Krasimir Karakaczanow (Bułgarski Ruch Narodowy), oraz Waldemar Tomaszewski (Związek Chrześcijańskich Rodzin na Litwie).
CZYTAJ TAKŻE:
aw/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/583639-morawiecki-w-madrycie-dzialania-rosji-zostaly-potepione