61-letnia doktor Souad Sbai jest włoską działaczką społeczną i polityczną pochodzącą z Maroka. Współpracowała m.in. z ministerstwami spraw wewnętrznych, sprawiedliwości, zdrowia oraz kultury, badając problematykę równości społecznej, dialogu międzyreligijnego, praw kobiet czy imigrantów. Od 1997 roku jest przewodniczącą Stowarzyszenia Kobiet Marokańskich we Włoszech. Stoi też na czele Centrum Studiów Awerroesa, zajmującego się propagowaniem kultur śródziemnomorskich. Zasiadała również w Radzie ds. Islamu Włoskiego przy tamtejszym MSW. To tylko niektóre pobieżnie wspomniane epizody z życia Souad Sbai, której aktywność publiczna jest o wiele bogatsza. Przywołanie powyższych faktów służy temu, by pokazać, że mamy do czynienia z osobą wyjątkowo dobrze znającą od wewnątrz funkcjonowanie środowisk muzułmańskich na Półwyspie Apenińskim.
Niezwykle interesująca jest jej diagnoza dotycząca wydarzeń, które miały miejsce podczas ostatniej zabawy sylwestrowej w samym centrum Mediolanu – na Piazza Duomo (placu przed katedrą Narodzin św. Maryi). Doszło tam – podobnie jak w Kolonii w noc sylwestrową 2015/2016 – do aktów grupowej przemocy seksualnej wobec kobiet, których sprawcami byli młodzi imigranci. Analogicznie jak w kolońskim przypadku, gdy niemieccy dziennikarze starali się przemilczeć całe zajście, także włoskie media nie kwapiły się z informowaniem o zdarzeniach w Mediolanie; gdy zaś sprawa wyszła na jaw, część z nich relatywizowała zaistniałą sytuację, twierdząc, że przecież na całym świecie zdarzają się gwałty na kobietach.
Krąg trzeci to krąg prawdziwej przemocy
Souad Sbai sprzeciwia się takiemu bagatelizowaniu problemu. Przyznaje, że do gwałtów dochodzi zapewne we wszystkich krajach świata, jednak zupełnie odrębnym zjawiskiem pozostaje zaplanowana i systematycznie przeprowadzona akcja przemocy seksualnej, w której uczestniczy sprawnie zorganizowana grupa osób. Do takiego właśnie wydarzenia doszło w sylwestrową noc w Mediolanie, gdzie grono liczące około 50 młodych mężczyzn przeprowadziło prawdziwe polowanie na kobiety. Dziewięć z nich zgłosiło się później na policję z doniesieniami, iż zostały wykorzystane seksualnie. Modus operandi – jak wyjaśnia Souad Sbai – jest następujący:
Ofiary są izolowane, grupy napastników dzielą się zadaniami: wokół ofiar tworzą się trzy kręgi, zewnętrzny odstrasza ludzi i odwraca ich uwagę; są tacy, którzy dbają o odwracanie uwagi ofiar, może nawet udają, że ich bronią, aby je zdezorientować, ale także złamać ich wolę oporu. Swoją rolę odgrywają też filmujący. Ludzie wokół nie są nawet świadomi tego, co się dzieje, ponieważ zewnętrzne kręgi są duże, a to, co dzieje się w środku, jest ukryte. W rzeczywistości jest to gra zespołowa.
Według Souad Sbai, trudno jest stawiać zarzuty policjantom, którzy byli obecni na placu, a mimo to nie interweniowali w obronie kobiet. Dlaczego?
To zbyt subtelne działanie, aby osoby postronne mogły zdać sobie sprawę z tego, co się dzieje. Są tacy, którzy się śmieją, tacy, którzy krzyczą, tacy, którzy obejmują dziewczyny, a nawet udają, że im pomagają i wyciągają z grupy. Jest to bardzo wyrafinowana, potajemna gra, i jeśli nie ma tam agentów służb, tylko zwykli policjanci, trudno to dostrzec. Prawdziwa przemoc ma miejsce w najbardziej wewnętrznym kręgu i nikt jej nie widzi.
„Forma podboju i kontroli terytorium”
To, co stało się w Mediolanie – zdaniem Souad Sbai – nie jest wybrykiem, lecz pewną regułą: „to forma podboju i kontroli terytorium”. Jak mówi:
Jest to część pewnej myśli islamistycznej, część dżihadu. Ten, kto zwycięża, ma „prawo” do brania i gwałcenia kobiet. Pierwszą rzeczą do zrobienia jest „zgwałcenie ich kobiet”.
Dopiero w świetle tej logiki stają się zrozumiałe statystki dotyczące gwałtów w Europie Zachodniej, których publikowanie w wielu państwach jest zabronione. W Szwecji prokuratura wszczęła niedawno śledztwo przeciw naukowcom z Uniwersytetu w Lund, którzy ujawnili, że aż 60 proc. przestępców skazanych za gwałty na kobietach w tym kraju w latach 2000-2015 stanowili imigranci.
Souad Sbai nie ma złudzeń: musimy przyjąć do wiadomości, że nie mamy do czynienia ze zwykłą przestępczością, lecz z „seksualnym dżihadem”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/581954-seksualny-dzihad-jako-forma-podboju-terytorium
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.