Paskudny tekst warszawskiego korespondenta „Die Welt” spotkał się z dobitną reakcją wiceministrów sprawiedliwości! Polska gra nienawiścią?! „Panie Fritz, niech Pan zapamięta: Niemcy już nigdy nie będą kontrolerami i nadzorcami Polaków!” - podkreślił Marcin Warchoł.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Oskarżenia zamiast wezwania do wypłaty reparacji! „Die Welt” twierdzi, że Polska „gra nienawiścią” przeciwko Niemcom
Warszawski korespondent „Die Welt”: Polska „gra nienawiścią”
Philipp Fritz, warszawski korespondent „Die Welt”, pisał ostatnio, że Polska ma rzekomo grać nienawiścią przeciwko Niemcom. Przykład? M.in. plakaty, wzywające Niemców do zapłaty Polsce reparacji za II wojnę światową, a także słowa Jarosława Kaczyńskiego o budowie „IV Rzeszy”.
Akcja plakatowa i wypowiedź Kaczyńskiego są zaledwie dwoma przykładami krzykliwej manipulacji opinią publiczną, która nabrała tempa w 2015 roku wraz ze zwycięstwem wyborczym PiS. W żadnym innym kraju UE nie sięga się tak często jak w Polsce po antyniemieckie uprzedzenia. Gra nienawiścią należy do repertuaru klasy politycznej, mediów państwowych, ale także artystów, którzy tworzą odpowiednie plakaty i ponoszą za nie odpowiedzialność
— oskarża Fritz.
„Panie Fritz, niech Pan zapamięta”
Na słowa warszawskiego korespondenta „Die Welt” zwrócili uwagę wiceministrowie sprawiedliwości.
Dziennikarz @phil_ipp_fritz w „Die Welt” pisze, że w Polsce „gra się nienawiścią” do Niemiec. Wcześniej porównywał Polskę do „rzeźnika odmawiającego poddania się kontroli higienicznej”
— czytamy we wpisie Marcina Warchoła.
Wiceszef MS następnie zwrócił się bezpośrednio do niemieckiego dziennikarza. Padły dobitne słowa!
Panie Fritz, niech Pan zapamięta: Niemcy już nigdy nie będą kontrolerami i nadzorcami Polaków!
— napisał Warchoł.
Niemieccy politycy wybierają sędziów do sądów federalnych,a polskim chcą zabronić wyboru sędziów nawet do rady sądownictwa.Kiedyś mówiono nam, że jesteśmy podludźmi.Dziś,gdy Niemiec wybiera sędziego-to demokracja.A gdy Polak-zamach na praworządność.Czy tak Panie @phil_ipp_fritz ?
— pytał.
Hipokryzję bijącą z tekstu „Die Welt” wypunktował również Sebastian Kaleta.
Niemcy wybudowali gazociąg z Putinem, kanclerz pogardliwie sugeruje, że reparacje za niemieckie zbrodnie Polska dostaje z UE. Niemiecka szefowa KE szantażuje Polskę wstrzymaniem unijnych pieniędzy, a europoseł nawołuje do zagłodzenia Polski. To ma być gra nienawiścią?
— napisał wiceminister.
I wszystko jasne
Kim jest Philipp Fritz? To warszawski korespondent „Die Welt”, którego nasi Czytelnicy mogą pamiętać z podobnych tekstów… Niemiecki dziennikarz nazywał Marsz Niepodległości demonstracją „prawicowych ekstremistów” i oskarżał polski rząd o milczenie wobec antysemityzmu. Fritz wychwalał też Trzaskowskiego, a nawet wystawiał laurkę sędziemu Tuleyi. I wszystko staje się jasne.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/581621-celna-odpowiedz-na-tekst-die-welt-panie-fritz