Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksandr Gruszko powiedział w sobotę, że propozycje dotyczące bezpieczeństwa, które Rosja przedstawiła Stanom Zjednoczonym, są próbą przekształcenia potencjalnego scenariusza militarnego w proces polityczny - podała agencja Interfax.
Gruszko podkreślił, że Moskwa jest gotowa do rozmów „w celu przekształcenia wojskowego lub wojskowo-technicznego scenariusza konfrontacji w proces polityczny, który naprawdę wzmocni bezpieczeństwo wojskowe wszystkich państw w przestrzeni OBWE, euroatlantyckiej i euroazjatyckiej”.
Groźby Kremla
Wiceminister zagroził jednak, że jeśli NATO odmówi udzielenia Rosji gwarancji bezpieczeństwa, Moskwa również przejdzie w „reżim przeciwdziałania zagrożeniom”.
Dzisiaj faktycznie znajdujemy się w takiej sytuacji, kiedy doszliśmy do krawędzi, a nasze propozycje, które sformułowaliśmy, są absolutnie merytoryczne, absolutnie trafnie opisują, bez półtonów, jak widzimy nasze interesy narodowe i bezpieczeństwo militarne w Europie
— powiedział.
Zaznaczył, że w stosunkach między Rosją a NATO nadszedł „moment prawdy” i czas, kiedy trzeba „ustalić zasady”.
Podjęliśmy ten krok i wychodzimy z założenia, że teraz już nie ma drogi odwrotu i nie da się tego pominąć
— dodał.
Jeśli to nie zadziała, to też przejdziemy do trybu tworzenia kontr-zagrożeń. Ale wtedy będzie już za późno, żeby zapytać nas, dlaczego podjęliśmy takie decyzje
— stwierdził wiceminister.
W podobnym tonie w sobotę wypowiedział się dla agencji Interfax drugi z wiceszefów rosyjskiego MSZ Siergiej Riabkow, który mówił, iż stosunki Rosji ze Stanami Zjednoczonymi nie osiągnęły jeszcze najniższego punktu, a propozycje Moskwy w zakresie bezpieczeństwa mogą pomóc złagodzić napięcia.
Nie chcemy konfliktu, chcemy dojść do porozumienia na rozsądnych zasadach. Każdy ruch dyplomatyczny, każda propozycja jest testem na możliwości negocjacyjne
— zaznaczył wiceminister.
Relacje można ustabilizować i poprawić za pomocą takich porozumień. Bez nich sytuacja pozostanie niezwykle trudna i napięta
— powiedział Riabkow, który także jednak podkreślił, że Rosja „może podjąć nowe środki w celu zapewnienia sobie bezpieczeństwa, jeśli USA i ich sojusznicy będą nadal podejmować prowokacyjne działania i zignorują żądanie Moskwy, dotyczące gwarancji bezpieczeństwa.
Komentując groźby nowych sankcji przeciwko Rosji, Riabkow powiedział, że „Zachód rozszerza granice tego, co możliwe”.
Oni nie biorą pod uwagę tego, że zadbamy o nasze bezpieczeństwo i będziemy działać w sposób podobny do logiki NATO, a także zaczniemy prędzej czy później poszerzać granice tego, co jest możliwe. Znajdziemy wszystkie niezbędne sposoby, środki i rozwiązania potrzebne do zapewnienia naszego bezpieczeństwa
— mówił.
Propozycje ws. „gwarancji bezpieczeństwa”
W piątek MSZ Rosji opublikowało propozycje, dotyczące tzw. gwarancji bezpieczeństwa, których Moskwa domaga się od Zachodu. Jest to projekt „traktatu pomiędzy Federacją Rosyjską i Stanami Zjednoczonymi o gwarancjach bezpieczeństwa” oraz projekt umowy Rosja-NATO.
Projekt traktatu z USA zawiera 8 punktów. Artykuł 4., jak się ocenia - kluczowy dla Moskwy - głosi:
Stany Zjednoczone Ameryki zobowiązują się do wykluczenia dalszego rozszerzania Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego na kierunku wschodnim i do odmowy przyjęcia do Sojuszu państw należących wcześniej do Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich.
Także w piątek Biały Dom oświadczył, Stany Zjednoczone nie pójdą na kompromis ws. zasad, na których zbudowane jest bezpieczeństwo europejskie i nie będzie rozmawiać o europejskim bezpieczeństwie bez europejskich sojuszników.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/578590-pogrozki-moskwywiceszef-rosyjskiego-msz-stawia-warunki-nato