Francuski dziennik „Libération” po przeprowadzeniu dziennikarskiego śledztwa ujawnił malwersacje, korupcję, handel wpływami i inne nieuczciwe praktyki, do których miało dochodzić w instytucjach unijnych. Bohaterami serii artykułów gazety są: Europejski Trybunał Obrachunkowy, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Komisja Europejska i Europejska Partia Ludowa. Bruksela, a także część europejskiej prasy postanowiły aferę zamilczeć.
Karel Pinxten otrzymywał 17 tys. euro miesięcznej pensji (22 430 euro brutto), gdy przez 12 lat pracował w Europejskim Trybunale Obrachunkowym (ETO). Zadaniem trybunału, zwanego potocznie „sumieniem UE”, jest kontrolowanie wykonania budżetu oraz wpływów i wydatków Wspólnot Europejskich. Tymczasem Pinxten podczas swoich dwóch kadencji jako przewodniczący III…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/577722-skandal-na-szczytach-unii-europejskiej