Białoruś i Rosja przeprowadzą wspólne manewry na granicy białorusko-ukraińskiej, a ich pierwszy etap może się rozpocząć w ciągu najbliższych „paru miesięcy” – powiedział Alaksandr Łukaszenka w wywiadzie dla agencji Rossija Siegodnia.
CZYTAJ TAKŻE: Rosja dostarczyła Białorusi system rakietowy S-400. Łukaszenka: To kompleks w wersji bojowej. Stworzyliśmy centrum, szkolimy
Według białoruskiej państwowej agencji BiełTA, która przytacza fragmenty wywiadu, Łukaszenka zapowiedział, że manewry będą mieć dwa etapy, a pierwszy rozpocznie się w ciągu „najbliższych paru miesięcy”.
Na razie jeszcze przeglądamy plany, ale pierwszy etap na pewno odbędzie się zimą. Wszystko jest do tego gotowe. My takie manewry przeprowadzimy. I będziemy wzmacniać tę flankę
— powiedział białoruski lider.
Dzisiaj dla nas na Białorusi pojawiła się południowa flanka – trzeba ją zabezpieczyć. To nie my jesteśmy inicjatorami
— mówił Łukaszenka, wskazując, że strona ukraińska przeprowadza przy granicy z Białorusią ćwiczenie z udziałem 10 tys. żołnierzy.
Manewry białorusko-rosyjskie
Białoruś wraz z Rosją planują manewry w ramach zabezpieczenia granicy południowej (z Ukrainą – PAP)
— poinformował w poniedziałek minister obrony tego kraju Wiktar Chrenin.
Planujemy przeprowadzenie manewrów wspólnie z naszymi partnerami, najważniejszym sojusznikiem strategicznym, Rosją
— powiedział Chrenin, cytowany przez agencję BiełTA. Oświadczył on, że chodzi o „kompleks działań w perspektywie średniookresowej”.
Rosyjskie wojska na granicy z Ukrainą
Władze w Kijowie informują o koncentracji ok. 90 tys. rosyjskich żołnierzy w pobliżu granicy Rosji z Ukrainą. Dane wywiadowcze wskazują również na istnienie konkretnych planów sugerujących ponowną rosyjską inwazję na Ukrainę tej zimy. Część ekspertów uważa, że do ewentualnego ataku mogłoby dojść także z terytorium Białorusi.
Analitycy zwracają również uwagę, że w ostatnim czasie Alaksandr Łukaszenka „wszedł w moskiewską narrację o rzekomym możliwym konflikcie ukraińsko-rosyjskim inspirowanym przez Zachód”.
Oni (Zachód – PAP) doskonale rozumieją, że jeśli rozpoczną wojenkę w Donbasie czy gdzieś jeszcze na granicy z Rosją, Białoruś nie będzie stać z boku. I wiadomo, po czyjej będzie stronie
— oświadczył Łukaszenka 29 listopada.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/576488-to-szantaz-lukaszenka-zapowiada-wspolne-manewry-z-rosja