11 listopada zakończyło się VI Plenum Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin, podczas którego zatwierdzono długo oczekiwaną „rezolucję historyczną”. Dokumentu nie opublikowano jednak tuż po uchwaleniu, lecz pozostał utajniony jeszcze przez tydzień. Pekin nie chciał go bowiem upubliczniać przed zdalnym spotkaniem Xi Jinpinga z Joe Bidenem. Dopiero po wirtualnej rozmowie obu prezydentów rezolucja ujrzała światło dzienne. Wszystko wskazuje na to, że Chińczycy zwlekali z ogłoszeniem dokumentu, by nie mnożyć drażliwych kwestii przed spotkaniem na szczycie.
Do tej pory w 100-letnich dziejach KPCh, „rezolucje historyczne” ogłaszane były dwukrotnie i za każdym razem zatwierdzały nowy kurs kierownictwa partii oraz ustalały jej oficjalną narrację na kolejnym etapie dziejów. Pierwszy tego typu dokument w 1945 roku umacniał kult jednostki Mao Zedonga, drugi w 1981 roku nadawał ostateczną sankcję reformom Deng Xiaopinga.
Nowy kult jednostki
Trzecia „rezolucja historyczna” w dziejach KPCh podnosi osobę obecnego prezydenta Xi Jinpinga do rangi dwóch „nieśmiertelnych” przywódców Chin: Mao Zedonga i Deng Xiaopinga, a nawet stawia go ponad nimi, ponieważ potrafi on „rozwiązywać problemy” pozostawione przez jego poprzedników bez odpowiedzi. Nic w tym dziwnego, skoro myśl Xi Jinpinga – jak głosi rezolucja – „ucieleśnia to, co najlepsze w chińskiej kulturze, a także ducha nowoczesności”.
Dokument dokonuje przeglądu dokonań partii w ciągu 100 lat jej istnienia. Wielce wymowne są proporcje tej rekapitulacji. Połowa rezolucji poświęcona jest okresowi od 1921 do 2012 roku (bez potępienia zbrodni maoizmu, które są przemilczane i minimalizowane), zaś druga połowa dotyczy „nowej epoki”, która nastała po XVIII Kongresie KPCh w 2012 roku, gdy władzę objął Xi Jinping. Wśród sukcesów tego ostatniego wymienia się m.in. wzrost gospodarczy, eliminację biedy, walkę z korupcją, dążenie do autonomii technologicznej czy modernizację armii. Rezolucja podkreśla, że Chiny zwiększając w tym czasie swoje globalne wpływy zmieniły też światowy porządek.
Kluczowa wojna: w internecie
Rezolucja podkreśla znaczenie bezpieczeństwa wewnętrznego państwa, stwierdzając, że partia „będzie rygorystycznie zapobiegać i surowo tłumić infiltrację, sabotaż, działalność wywrotową i separatystyczną wrogich sił”. Według niej kluczowymi miejscami, w których trzeba przeciwdziałać nieprzyjacielskiej presji, są Hongkong, Tajwan, Xinjiang, Tybet oraz dwa morza: Południowochińskie i Wschodniochińskie.
Partia podtrzymuje swe twarde stanowisko w sprawie Hongkongu, który musi być rządzony przez „patriotów”. Po raz pierwszy rezolucja historyczna wzywa do zjednoczenia z Tajwanem (czyli wchłonięcia tej wyspy) bez podania jednak dokładnych ram czasowych, w których miałoby to nastąpić. Zdaniem części komentatorów jest to sygnał, że Xi Jinping chciałby przejść do historii jako przywódca, który przywrócił kontrolę Chin kontynentalnych nad antykomunistyczną wyspą.
Dokument zapowiada dalszą modernizację sił zbrojnych, kładąc zarazem nacisk na wojnę innego rodzaju – toczoną w internecie, która ma zasadnicze znaczenie dla triumfu na najważniejszej płaszczyźnie: ideologicznej. W tej sferze konieczna jest szczególna mobilizacja. Rezolucja podkreśla, że jeśli partia nie zwycięży w internecie, to jej rządy w perspektywie długoterminowej nie będą możliwe.
To tylko niektóre wątki zawarte w rezolucji historycznej, zatwierdzającej oficjalnie nowy kurs partii, zapoczątkowany w 2012 roku. Zapowiadają one narastającą konfrontację Chin z krajami zaniepokojonymi geopolitycznymi apetytami Pekinu – nie tylko ze Stanami Zjednoczonymi, lecz także z Australią, Indiami, Japonią czy Koreą Południową. W obliczu tej rywalizacji w Państwie Środka następuje konsolidacja władzy połączona z rozbudową systemu kontroli i inwigilacji.
Końca historii raczej nie będzie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/574822-xi-jinping-wiekszy-od-mao-zedonga
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.