Republikanin Glenn Youngkin wygrał wtorkowe wybory na gubernatora stanu Wirginia - oznajmiły media w oparciu o cząstkowe wyniki. Stał się tym samym pierwszym kandydatem partii, który wygrał ogólnostanowy wyścig od ponad dekady.
CZYTAJ TEŻ:
Republikanin wygrywa w Wirginii
Po podliczeniu 95 proc. głosów, Youngkin - były szef firmy inwestycyjnej Carlyle Group - prowadził przewagą dwóch punktów procentowych. To wystarczyło, by w oparciu o analizę danych CNN, Associated Press i inne ośrodki ogłosiły go zwycięzcą.
Wynik jest stosunkową niespodzianką, bo jeszcze miesiąc wcześniej zdecydowanym faworytem wydawał się były gubernator Demokrata Terry McAuliffe. Wirginia jest stanem, który w ostatnich latach był stosunkowo bezpiecznym terenem dla Demokratów; w 2020 r. Biden wygrał tam z 10-punktową przewagą. Przez ostatnie 4 lata Demokraci mieli kontrolę nad stanową legislaturą. Demokratą był też obecny gubernator Ralph Northam, który tym razem nie mógł startować ze względu na stanowe prawo pozwalające na rządzenie przez dwie kadencje z rzędu.
Wyborczy wyścig - pierwszy od czasu wyborów prezydenckich - był uważany za małe referendum na temat dotychczasowego dorobku prezydentury Bidena, który wystąpił na jednym z wieców McAuliffe’a. To samo zrobili też wiceprezydent Kamala Harris i były prezydent Barack Obama. Notowania obecnego prezydenta w ostatnich tygodniach zaliczyły spory spadek; według średniej sondaży jego pracę pozytywnie ocenia 43 proc. , zaś negatywnie - 50 proc. wyborców.
Youngkin z kolei unikał porównań do Donalda Trumpa, który jest w tym stanie niepopularny, zwłaszcza wśród wyborców przedmieść Waszyngtonu, najludniejszej części stanu.
Z tego powodu próba przedstawienia Youngkina jako lokalną wersję byłego prezydenta była jedną z głównych strategii kampanii McAuliffe’a. Trump oficjalnie poparł kandydata Republikanów, jednak odbył tylko jeden wirtualny wiec w ramach jego kampanii.
Wyścig o fotel gubernatora w New Jersey
Zwycięstwo Youngkina jest pierwszą wygraną Republikanina w ogólnostanowych wyborach od 2009 roku. Mimo że jeszcze niecałe dwie dekady temu stan był postrzegany jako bastion konserwatystów, od tego czasu przewagę w nim zyskują liberałowie, m.in. za sprawą zmian demograficznych. Kandydat Republikanów skupił się w kampanii na sprawach edukacji i kontrowersjach związanych z nauczaniem na tematy rasizmu i historii. Były one przedmiotem burzliwych protestów konserwatywnych rodziców przeciwko władzom okręgów szkolnych.
Z sondażu exit poll wynika, że poza edukacją najważniejszą kwestią była gospodarka i obawy wyborców związane z wysoką inflacją i wysokimi cenami paliwa.
Wciąż nierozstrzygnięty pozostaje wyścig o fotel gubernatora w New Jersey, gdzie dotychczasowy gubernator, Demokrata Phil Murphy - zdecydowany faworyt sondaży - obecnie przegrywa o jeden punkt procentowy z Republikaninem Jackiem Ciattarellim. Wciąż do podliczenia jest jeszcze 25 proc. głosów.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/572548-wazne-zwyciestwo-republikanow-w-wirginii