NATO bardzo wyraźnie dostrzega zagrożenie rosyjskie - mówił w czwartek szef MON Mariusz Błaszczak po spotkaniu ministrów obrony państw NATO w Kwaterze Głównej Sojuszu w Brukseli.
Podczas briefingu szef MON podkreślał, że „możemy być zadowoleni z tego, że Sojusz Północnoatlantycki bardzo wyraźnie dostrzega zagrożenie rosyjskie”.
Wpływy Moskwy
W swoim wystąpieniu mówiłem także o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej
— przekazał minister.
Dla mnie nie ulega żadnej wątpliwości, że to, co dzieje się, co czyni, co robi reżim Łukaszenki musi mieć poparcie rosyjskie
— dodał.
Na pewno leży to w interesie rosyjskim, więc podkreślałem tę sytuację, mówiąc o tym, w jaki sposób przeciwdziałamy kryzysowi migracyjnemu
— powiedział.
Dodał, że przekazał też na spotkaniu, iż Polska rozwija zdolności obronne wojska polskiego, inwestuje w obronność.
Sekretarz generalny wspomniał, że 10 państw wydaje ponad 2 proc. PKB na obronność. Polska znajduje się w tym gronie liderów Sojuszu Północnoatlantyckiego
— powiedział Błaszczak.
Co z zagrożeniem terrorystycznym?
Szef MON poinformował też, że druga sesja spotkania była poświęcona zagrożeniom terrorystycznym.
Podejście NATO ma charakter 360 stopni, a więc zwracamy uwagę na zagrożenia zewsząd, nie tylko na wschodniej flance NATO
— wskazał.
Oczywiście Polska przede wszystkim jest skoncentrowana na zagrożeniach dotyczących wschodniej flanki NATO, ale jesteśmy aktywni również, jeżeli chodzi o zagrożenia z południa, zagrożenia terrorystyczne
— podkreślał. Przypominał, że polski kontyngent stacjonuje w Turcji, a Polska jest też obecna na Bałkanach.
Błaszczak był także pytany o plan odstraszania i obrony dla obszaru euroatlantyckiego, który jest tajny, ale który został w czwartek zaaprobowany przez sekretarza generalnego NATO.
Mogę powiedzieć, że ten plan przewiduje zagrożenia wschodniej flanki NATO, zagrożenia płynące ze strony Rosji i sądzę, że to jest nasze osiągnięcie, osiągnięcie Polski, osiągnięcie państw leżących w naszej części Europy
— przekazał.
Podkreślił, że jest to wielowymiarowe ujęcie zagrożeń ze strony rosyjskiej.
Konsekwencją tego planu strategicznego będą następnie plany operacyjne
— poinformował.
Z naszego punktu widzenia ważne, obok identyfikacji tych zagrożeń, a może w konsekwencji identyfikacji zagrożeń, jest znalezienie adekwatnej odpowiedzi na te zagrożenia, a więc tu chodzi o interoperacyjność wojsk państw Sojuszu Północnoatlantyckiego, tu chodzi właśnie o rozwijanie zdolności, które spowodują, że państwa NATO będą bezpieczne
— mówił szef MON.
One są dziś bezpieczne, ale trzeba patrzeć perspektywicznie, trzeba patrzeć, w jaki sposób realnie i skutecznie odpowiedzieć na zagrożenia
— podkreślał.
W kwestii sytuacji na granicy polsko-białoruskiej - jak powiedział - jest duże zrozumienie tego, z czym Polska ma do czynienia.
Nie tylko Polska, również moi koledzy z Litwy i Łotwy mówili o doświadczeniach związanych z atakiem hybrydowym, jaki ma miejsce na granicy Białorusi z Polską, Litwą i Łotwą. Jest zrozumienie ze strony naszych sojuszników, jest rodzaj poparcia ze strony naszych sojuszników
— powiedział.
Dodał, że potencjał Polski jest na tyle duży, że daje ona sobie radę z tym wyzwaniem.
Ważna jest jednomyślności, ważna jest solidarność państw NATO. Chciałbym podkreślić, że takie słowa usłyszałem
— zaznaczył.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/570970-szef-mon-nato-wyraznie-dostrzega-zagrozenie-rosyjskie