Prezydent Francji Emmanuel Macron może liczyć na 24-27 proc. głosów w przyszłorocznych wyborach szefa państwa – wynika z sondażu Instytutu Ifop dla stacji TF1/LCI opublikowanego w środę. Za urzędującym prezydentem plasują się Marine Le Pen oraz Eric Zemmour.

CZYTAJ TAKŻE:

-Dziesiąta sobota protestów we Francji. Zorganizowano około 180 manifestacji przeciwko przepustkom sanitarnym

-Kryzys w relacjach Francji z USA! W tle ogromny kontrakt na okręty podwodne. Paryż wezwał swoich ambasadorów na konsultacje

Macron może wygrać w I turze?

Sondaż daje Macronowi, który wciąż nie jest oficjalnym kandydatem w wyborach zaplanowanych na kwiecień 2022 roku, wygraną w pierwszej turze wyborów. Nie zdobędzie on jednak wymaganych do reelekcji ponad 50 proc. głosów.

Macron uzyskuje od 24 do 27 proc. głosów. Za nim plasuje się szefowa skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen - 17-18 proc. Trzecie miejsce zajmuje również wciąż niezadeklarowany kandydat, prawicowy publicysta Eric Zemmour - 16-17 proc poparcia.

Na kolejnych pozycjach są: szef regionu Hauts-de-France Xavier Bertrand z 15 proc. głosów, a szefowa regionu Ile-de-France Valerie Pecresse oraz były negocjator UE ds. brexitu Michel Barnier uzyskują po około 10 proc. głosów.

Kandydaci lewicy poniżej 10 proc.

Z kandydatów lewicy żaden nie przekracza 10 proc. poparcia – wynika z sondażu. Szef Francji Nieujarzmionej Jean-Luc Melenchon uzyskuje 8-8,5 proc. głosów, szef koalicji Zielonych Yannick Jadot - 7 proc., natomiast reprezentująca socjalistów mer Paryża Anne Hidalgo - 6-6,5 proc..

Sondaż przeprowadzono w dniach 14-15 października na reprezentatywnej próbie 1391 osób zarejestrowanych na listach wyborczych.

aja/PAP