Podczas wtorkowej debaty w Parlamencie Europejskim nt. wyroku polskiego Trybunału Konstytucyjnego, szef największej frakcji w izbie - Europejskiej Partii Ludowej - dziękował Donaldowi Tuskowi za organizację prounijnych demonstracji w Polsce.
CZYTAJ TAKŻE: RELACJA. Debata w Parlamencie Europejskim. Premier Morawiecki: Nasz kraj jest atakowany w sposób nieuzasadniony i stronniczy
Chcę podziękować wielu Polkom i Polakom, którzy wyszli na ulice i pokazali, że jest inna Polska. Setki tysięcy pokazały swoje twarze na ulicach Warszawy i nie tylko. Chcę podziękować Donaldowi Tuskowi za to, że nawoływał do tych demonstracji. To byli prawdziwi patrioci pod dumną polską flagą, ale również z barwami europejskimi. Patriota nie musi być nacjonalistą. Jest przekonanym Europejczykiem, jeśli jest patriotą
— mówił szef frakcji EPL Manfred Weber.
Wyjaśnijmy sobie jedną rzecz: dziś nie mówimy o Polsce. Polska jako kraj, obywatelki i obywatele tego kraju wywalczyli sobie wolność. Jan Paweł II otworzył drzwi do wolności Europy, a sukces gospodarczy ostatnich 30 lat to coś co naprawdę zapiera dech. Polacy są równouprawnionym, dumnym krajem w rodzinie krajów europejskich. Jesteśmy wdzięczni i zadowoleni, że w takiej Europie żyjemy. Nie chodzi o Polskę. Chodzi o polską politykę. O polski rząd. O tym debatujemy
— przekonywał niemiecki polityk.
„Kto kwestionuje wyroki TSUE, de facto występuje ze Wspólnoty”
Weber zastrzegł, że Europa nie jest państwem, lecz wspólnotą państw.
Ale w tej wspólnocie zobowiązaliśmy się do tego, że mamy pewien regulamin. Wspólne reguły, które respektujemy. Konstytucje krajów członkowskich są fundamentalne, ale regulamin tej wspólnoty jest ważniejszy. Uzasadnię to: mój kraj - Republika Federalna Niemiec zgodziła się na traktat z Maastricht i musiała zmienić brzmienie ustawy zasadniczej, żeby była kompatybilna z nowymi regułami. A teraz kraje, które chcą wstąpić do UE, np. Północna Macedonia, muszą zmieniać swoje prawo, by móc spełnić warunki akcesyjne. Tak było i tak jest. Konstytucje decydują co dzieje się w poszczególnych krajach, ale dla wspólnoty najważniejsze jest prawo wspólnotowe
— tłumaczył.
Zwracając się do obecnego na sali obrad premiera RP Mateusza Morawieckiego przyznał, że tzw. polexit nie jest celem polskiego rządu.
Ale kto kwestionuje prymat prawa europejskiego, kto kwestionuje wyroki TSUE, kto kwestionuje niezawisłość wymiaru sprawiedliwości de facto występuje ze Wspólnoty. Donald Tusk ma rację - jeśli nie nastąpi rewizja tego wyroku będziemy blisko polexitu. Polacy to odczuwają i temu trzeba zapobiec
— konkludował Manfred Weber.
Burza w sieci po wystąpieniu Webera
Niemiecki parlamentarzysta ” należy podziękować setkom tysięcy Polaków którzy wyszli na ulicę Warszawy. Trzeba podziękować DT ” dlaczego mnie to do łez ze śmiechu doprowadziło
— skomentował na Twitterze Marek Jakubiak.
Przedstawiciel EPL, po niemiecku: „Chce podziękować Donaldowi Tuskowi, który zorganizował protesty (…) ludzie wyszli przeciwko Polexitowi (…) proszę pamiętać, że są tu tacy, którzy nie chcą pieniędzy dla Polski, którzy nie chcieli Polski w EU (…)” i chce art. 7
— podsumował dziennikarz Antoni Trzmiel.
Niemiecki deputowany Manfred Weber dziękuje @donaldtusk za organizację protestów w Polsce…
— napisała eurodeputowana Beata Kempa.
Podwładny Tuska z @grupaepl Niemiec @ManfredWeber dziękuję Tuskowi za wyprowadzenie ludzi na ulicę w Polsce! Ulica i Zagranica!
— skomentował Mateusz Janiczek, radny PiS.
Niemcy dziękują w PE Tuskowi. No tak, czego innego by się spodziewać
— skomentował jeden z internautów.
Niemiecki Europoseł @ManfredWeber dziękuje Donaldowi Tuskowi - znamienne
— podsumował na Twitterze asystent eurodeputowanej Anny Zalewskiej Wojciech Gnat.
Manfred Weber w PE dziękuje ludziom, którzy wyszli na ulice z poparciem dla UE. Dziękuje D. Tuskowi za zwołanie zgromadzenia. „Kto kwestionuje niezawisłość sądów, de facto występuje ze wspólnoty, D. Tusk ma rację, jesteście bliscy Polexitu”
— zwraca uwagę inna internautka.
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/570566-weber-chce-podziekowac-tuskowi-za-nawolywanie-do-protestow