Szefowa KE Ursula von der Leyen podczas debaty w PE oświadczyła, że wyrok polskiego Trybunału Konstytucyjnego kwestionuje podstawy Unii Europejskiej. Jak dodała, po raz pierwszy trybunał państwa członkowskiego uznał, że traktaty unijne są niezgodne z konstytucją krajową. „Nie uznajemy polskiego Trybunału Konstytucyjnego za niezależny” - oznajmiła we wtorek podczas debaty w Parlamencie Europejskim przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Debata w Parlamencie Europejskim. Premier Morawiecki: Nasz kraj jest atakowany w sposób nieuzasadniony i stronniczy
Polski Trybunał Konstytucyjny, który dziś wyraża wątpliwości co do ważności naszego Traktatu, jest sądem, którego na mocy art. 7 nie uznajemy za niezależny i działający zgodnie z prawem
— powiedziała przewodnicząca KE podczas debaty na sesji plenarnej PE, poświęconej niedawnemu wyrokowi TK nt. prymatu prawa europejskiego.
Prawie 40 lat temu reżim komunistyczny w Polsce wprowadził stan wojenny. Wielu członków Solidarności i innych grup trafiło do więzienia tylko dlatego, że walczyli o swoje prawa. Naród polski chciał wolności, wolności w wybieraniu rządu, wolności słowa, wolności mediów. Chcieli niezależnych sądów, by bronić swoich praw
— powiedziała szefowa KE Ursula von der Leyen podczas debaty w Parlamencie Europejskim pod kłamliwym tytułem „Kryzys praworządności w Polsce i nadrzędność prawa UE”.**
Ostatni wyrok polskiego TK kwestionuje znaczącą część dorobku. Mamy obawy związane z niezależnością systemu sprawiedliwości. Usuwano immunitety sędziów, bez uzasadnień musieli oni kończyć swoje kariery. To zagrożenie dla niezależności systemu sądownictwa jest również zagrożeniem dla praworządności
— stwierdziła.
„Ten wyrok osłabia ochronę niezależności sądownictwa”
Podejmujemy działania, ale niestety sytuacja się pogorszyła. I nie jest to tylko opinia KE. Potwierdza to także TSUE i ETPC, teraz doszło do kulminacji w wyroku TK. Komisja Europejska uważnie ocenia i analizuje ten wyrok, ale mogę powiedzieć już teraz, że mam głębokie obawy. Ten wyrok kwestionuje podstawy UE. To wyzwanie dla jedności europejskiego porządku prawnego. Wspólny porządek prawny daje równe prawa, pewność prawną, wzajemne zaufanie pomiędzy państwami i dlatego wspólną politykę unijną. Po raz pierwszy trybunał państwa członkowskiego uznał, ze unijne traktaty są niezgodne z krajową konstytucją. Ma to poważne konsekwencje dla obywateli polskich, bo ten wyrok ma wpływ na ochronę sądownictwa. Ten wyrok osłabia ochronę niezależności sądownictwa
— przekonywała szefowa KE.
Bez niezależnych sądów obywatele mają mniejszą ochronę, ich prawa są zagrożone. Naród polski musi być w stanie polegać na równym i sprawiedliwym traktowaniu. Wszyscy powinniśmy cieszyć się tymi samymi prawami. Jeśli prawo europejskie jest stosowane w różny sposób to obywatele europejscy nie będą w stanie polegać na cieszeniu się tymi samymi prawami w Europie. Podczas przystąpienia do UE, obywatele Polski zawierzyli UE, oczekiwali, że UE będzie bronić ich praw. I słusznie. KE jest strażnikiem traktatów. Obowiązkiem mojej komisji jest obrona praw obywateli, niezależnie od tego, gdzie żyją. Praworządność to spoiwo, które łączy naszą UE, to kluczowy element dla ochrony wartości, na których zbudowaliśmy UE – demokracji, równości, wolności i szacunku dla praw człowieka. Pod tym podpisały się wszystkie państwa członkowskie. Nie możemy i nie pozwolimy, aby nasze wartości były narażane. KE będzie działać. Opcje są wszystkim znane. To mechanizm warunkowości i inne narzędzia finansowe. Rząd polski musi nam wyjaśnić, jak zamierza chronić europejskie pieniądze
— oświadczyła Von der Leyen.
Trzecia opcja to procedury zgodnie z art. 7. To potężne narzędzie w naszych traktatach i musimy do niego wrócić. Polski TK rzucił wątpliwości na nasze traktaty. Według nas ten trybunał nie jest niezależny i nie cieszy się legitymizacją. Zawsze byłam zwolenniczką dialogu. Ta sytuacja musi zostać rozwiązana. Chcemy silnej Polski w zjednoczonej Europie. Polska ma ważny udział w Europie. Wspólnie możemy stworzyć silniejszą Europę
— dodała szefowa KE.
Obywatele polscy odgrywali fundamentalną rolę w sprawieniu, że nasza UE staje się całością. Zawsze będą oni w sercu Europy. Niech żyje Polska. Niech żyje Europa
— powiedziała Ursula von der Leyen.
Reakcje polityków
Przemówienie pełne taniej demagogii i manipulacji faktami
— podsumował wystąpienie Ursuli von der Leyen prof. Zdzisław Krasnodębski, eurodeputowany PiS.
Ależ von der Leyen kłamie! Nie przystoi urzędnikowi europejskiemu. Tego się nie da słuchać!
— oceniła eurodeputowana Izabela Kloc.
Z kolei Małgorzata Kidawa-Błońska poszła jeszcze dalej niż szefowa KE.
Mocna wypowiedź przewodniczącej KE @vonderleyen pokazuje, że Polexit to nie jest wymysł, to się dzieje. W tym kierunku prowadzi Polskę Kaczyński
— napisała była kandydat PO na prezydenta.
Sama Ursula von der Leyen na Twitterze potwierdziła wygłoszone stanowisko.
Sytuacja musi zostać rozwiązana.
Chcemy silnej Polski w zjednoczonej Europie.
Polacy w sposób zasadniczy przyczynili się do budowania naszej Unii, jako całości.
Będziemy chronić ich wartości i praw.
Polsko, jesteś i zawsze będziesz w sercu Europy
— napisała.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/570554-von-der-leyen-brutalnie-wyrok-tk-kwestionuje-podstawy-ue