Unijna dyrektywa gazowa zmieniła sytuację prawną gazociągu Nord Stream 2; spółka ta może ją zaskarżyć przed sądami Unii Europejskiej - ocenił w wydanej w środę opinii rzecznik generalny TSUE.
CZYTAJ TAKŻE: Prezydent na Warsaw Security Forum: Nord Stream 2 to błąd o znaczeniu strategicznym. Ten gazociąg nie powinien był powstać
W kwietniu 2019 r. UE zmieniła unijną dyrektywę gazową, by zagwarantować, że przepisy mające zastosowanie do gazociągów, łączących co najmniej dwa państwa członkowskie, mają również zastosowanie do linii przesyłowych gazu do i z krajów trzecich.
Spółka Nord Stream 2 AG, szwajcarska spółka zależna Gazpromu, która odpowiada za planowanie, budowę i eksploatację gazociągu Nord Stream 2, zaskarżyła nową dyrektywę do Sądu Unii Europejskiej. Sąd ten w maju 2020 r. odrzucił skargę spółki. Spółka wniosła jednak odwołanie od postanowienia Sądu UE do Trybunału Sprawiedliwości UE.
W środę rzecznik generalny TSUE stwierdził, że Trybunał powinien uchylić w całości postanowienie Sądu UE. Ocenił, że wskutek przyjęcia dyrektywy sytuacja prawna spółki Nord Stream 2 AG uległa zmianie i że jest ona ponadto jedynym przedsiębiorstwem, na które ten akt prawny wywarł rzeczywiście wpływ.
Sprawa przekazana do ponownego rozpatrzenia
Rzecznik generalny doszedł do wniosku, że „z uwagi na okoliczność, iż dyrektywa zmieniająca dotyczy Nord Stream 2 AG zarówno bezpośrednio, jak i indywidualnie, spółka ta jest uprawniona do zaskarżenia tej dyrektywy”.
W odniesieniu do zasadności skargi Nord Stream 2 AG, mającej na celu stwierdzenie nieważności dyrektywy zmieniającej, rzecznik generalny stwierdził, że stan postępowania nie pozwala Trybunałowi na wydanie orzeczenia ostatecznego w tej kwestii w omawianej sprawie, w związku z czym zaproponował przekazać sprawę Sądowi do ponownego rozpoznania
— ocenił.
Opinia rzecznika generalnego jest wstępem do wyroku w tej sprawie. TSUE może się z nią zgodzić, ale może tez wydać zupełnie inny wyrok.
Nord Stream 2 - dwunitkowa magistrala wiodąca z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie - ma transportować 55 mld metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie. Budowie rosyjsko-niemieckiego rurociągu sprzeciwiają się Polska, Ukraina, państwa bałtyckie i USA. Krytycy Nord Stream 2 argumentują m.in., że projekt ten zwiększy zależność Europy od rosyjskiego gazu oraz rozszerzy wpływ Kremla na politykę europejską.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
-Rozpoczęło się napełnianie gazem pierwszej nitki rurociągu Nord Stream 2
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/568965-rzecznik-tsue-ns2-moze-zaskarzyc-unijna-dyrektywe-gazowa