Premier Mateusz Morawiecki we wtorek po południu udaje się do słoweńskiego Brdo, gdzie weźmie udział w nieformalnym spotkaniu szefów państw i rządów krajów UE poświęconym sytuacji w Afganistanie i relacjom z Chinami. W środę premier weźmie udział szczycie UE - Bałkany Zachodnie.
We wtorek europejscy przywódcy będą dyskutować na temat sytuacji w Afganistanie, paktu wojskowo-technologicznego USA oraz o relacjach z Chinami. W związku z tym należy się również spodziewać debaty na temat koncepcji autonomii strategicznej UE. Z uwagi na nieformalny charakter wtorkowego spotkania agenda może ulec zmianie w trakcie rozmów.
CIR o relacjach z Chinami
We wtorkowym komunikacie Centrum Informacyjne Rządu - w kontekście relacji z Chinami - podkreśliło rolę jedności UE i ścisłej współpracy z USA i innymi partnerami podzielającymi przywiązanie do praw człowieka.
Polska podkreśla, że suwerenne wybory państw członkowskich UE – w zakresie kształtowania nieoficjalnych relacji i zakresu współpracy z Tajwanem – muszą być respektowane. Przy zachowaniu zasady „jednych Chin”, która jest punktem odniesienia dla działań zewnętrznych UE
— zaznaczyło CIR.
Jak zaznaczono, w ocenie Polski UE powinna poddać refleksji zrewidowaną polityką handlową wobec Chin.
Opowiadamy się w tym zakresie za wyrównywaniem warunków konkurencji oraz poszerzaniem dostępu dla polskich produktów do chińskiego rynku, zgodnie z zasadą wzajemności
— czytamy w komunikacie.
„Zwiększone ryzyko ataków terrorystycznych”
W kontekście Afganistanu CIR zaakcentowało konieczność kompleksowej i spójnej odpowiedzi społeczności międzynarodowej na obecne zagrożenia dla bezpieczeństwa Europy i wspólnoty państw demokratycznych. Przypomniano również ustalenia Rady UE, zgodnie z którymi uznanie władzy talibów będzie zależało od spełnienia przez afgańskie władze podstawowych oczekiwań społeczności międzynarodowej, w tym m.in. dotyczących przestrzegania praw człowieka.
Polska zwraca uwagę na zwiększone ryzyko ataków terrorystycznych, zarówno na terenie Afganistanu, jak i poprzez potencjalną obecność bojowników wśród migrantów próbujących przedostać się do UE. Sytuacja w Afganistanie skutkuje również dalszą instrumentalizacją migracji do celów politycznych
— podkreśla CIR.
Według komunikatu Polska popiera propozycję prowadzenia wielostopniowych kontroli bezpieczeństwa osób nielegalnie przekraczających granicę oraz dokonywanie ich sprawdzeń we wszystkich dostępnych bazach danych.
Po zakończeniu nieformalnych rozmów we wtorek, unijni liderzy wezmą udział w szczycie UE-Bałkany Zachodnie, który odbędzie się w słoweńskim Brdo w środę. Unijni dyplomaci nieoficjalnie informują, że państwa UE są podzielone na dwa prawie równe obozy, jeśli chodzi o ideę rozszerzenia Wspólnoty o ten region. Kraje członkowskie osiągnęły ostatecznie kompromis w tej kwestii, ale sceptyczne pozostają m.in. Francja, Holandia i Dania.
Polska stale popiera rozszerzenie UE o państwa Bałkanów Zachodnich i pogłębiania relacji UE z tym regionem. Jednak - jak zastrzegło CIR w komunikacie - Polska uważa, że postępy w procesie negocjacji z państwami Bałkanów Zachodnich powinny być uzależnione od postępów w procesie reform w tych państwach.
Polska za przyłączeniem krajów bałkańskich do UE
Według CIR Polska wyraża oczekiwanie, że podczas prezydencji słoweńskiej w Radzie UE, rozpoczną się negocjacje akcesyjne z Albanią i Macedonią Płn. Prezydencja słoweńska kończy się za niecałe trzy miesiące.
Dla Polski priorytetem jest także przyłączanie się państw kandydujących do deklaracji i decyzji UE w obszarze wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Nasz kraj jest również za zintensyfikowaniem pomocy unijnej w szczepieniach, być może z większym wsparciem z budżetu UE
— czytamy w komunikacie CIR.
Szczyt z Bałkanami Zachodnimi będzie drugim tego rodzaju szczytem od października ubiegłego roku (wówczas w formule wideokonferencji).
Strategiczna rezerwa gazu UE?
Przywódcy Unii Europejskiej będą dyskutować nad pomysłem utworzenia strategicznej rezerwy gazu UE i oddzielenia cen energii elektrycznej od cen gazu – powiedziała we wtorek szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Jeśli chodzi o gaz jesteśmy uzależnieni od importu – 90 proc. gazu jest importowane. Gospodarki na świecie rosną, więc rośnie też popyt. Ale podaż nie jest odpowiednio większa. Jesteśmy bardzo wdzięczni, że Norwegia zwiększa produkcję, ale wydaje się, że nie dzieje się tak w Rosji
— zauważyła szefowa KE, przebywająca z wizytą w Estonii.
W perspektywie krótkoterminowej będziemy rozmawiać podczas Rady Europejskiej, nie tylko dziś (wtorek) wieczorem, ale za dwa tygodnie na formalnej RE, jak postępować z magazynowaniem, rezerwą strategiczną i przyjrzymy się ogólnej strukturze cen na rynku energii elektrycznej ponieważ, jeśli ceny energii elektrycznej są wysokie, dzieje się tak z powodu wysokich cen gazu i musimy rozważyć możliwość (ich) rozdzielenia, ponieważ mamy dużo tańszą energię z odnawialnych źródeł (…)
— powiedziała von der Leyen
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/568821-premier-wezmie-udzial-w-nieformalnym-spotkaniu-szefow-panstw