„USA namawiały nas nie tak dawno, żebyśmy kupowali od nich gaz LNG (…) po to, żeby dywersyfikować dostawy. (…) Poza względami ekonomicznymi były względy strategiczne. Nagle Nord Stream 2 jest odblokowany. To jaka jest ta polityka amerykańska?” - zapytał na antenie TVN24 prezydent Andrzej Duda.
CZYTAJ TAKŻE:
Andrzej Duda wskazał na zagrożenia związane z budową Nord Stream 2.
To jest wzmocnienie dominacji rosyjskiej na europejskim rynku energetycznym
— podkreślił.
To jest brutalna polityka, która w tym wypadku jest sprzeczna nie tylko z polskimi interesami, ale generalnie interesami Europy. Natomiast bardzo sprzyja interesom rosyjskim i niemieckim
— tłumaczył Duda.
„Są głębokie różnice w sensie takim ideologicznym”
Nie ma co ukrywać, że są głębokie różnice w sensie ideologicznym, natomiast nie mam wątpliwości, że jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, kwestie fundamentalne, to polityka amerykańska się nie zmienia - powiedział prezydent Andrzej Duda, pytany o polskie relacje z obecną administracją amerykańską.
Prezydent w piątkowym wywiadzie dla Telewizji Polskiej pytany był m.in. o to, jak obecnie wyglądają nasze relacje z administracją prezydenta USA Joe Bidena, czy są one gorsze niż były wcześniej.
Tu jasno trzeba powiedzieć, nie ma co ukrywać, są głębokie różnice w sensie takim ideologicznym, postrzegania świata
— powiedział Andrzej Duda.
Kwestie bezpieczeństwa
Podkreślił jednocześnie, że „nie ma żadnych wątpliwości, że - jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, o te kwestie fundamentalne - to tutaj polityka amerykańska się nie zmienia”.
I te kwestie, które, myślę, dla Polaków są najważniejsze - właśnie związane z bezpieczeństwem, z funkcjonowaniem przestrzeni międzynarodowej - one pozostają stabilne i tu zmian żadnych nie ma
— zaznaczył prezydent.
Natomiast pewne kwestie właśnie, jak powiedziałem, natury ideologicznej. Obecna administracja amerykańska jest zdecydowanie bardziej lewicowa niż poprzednia. My nie jesteśmy lewicowi. My jesteśmy prospołeczni, ale jednak konserwatywni
— kontynuował.
Duda podkreślił, że uważa się za konserwatywnego polityka.
Trudno jest znaleźć w tym zakresie wspólny język, bo to moje postrzeganie świata jest inne. Ja jestem człowiekiem o raczej bardzo twardych zasadach, staram się ich trzymać, jestem człowiekiem wierzącym, wielu ludzi tego nie rozumie tu w Stanach Zjednoczonych, zwłaszcza po tej stronie lewicowej
— wskazywał.
Według prezydenta, „do tego dołączają się ludzie z Polski, którzy tu działają na szkodę Polski w Stanach Zjednoczonych, opowiadają nieprawdę o sytuacji w naszym kraju”.
Takich przypadków jest bardzo wiele, kreują całkowicie fałszywy obraz (…) sytuacji w Polsce, tego, co się dzieje, tego, w jaki sposób sprawowana dziś jest w Polsce władza. W jakimś sensie mierzymy się z tym wszystkim, nie jest to łatwe, ale działamy
— powiedział.
tkwl/PAP/TVP INFO/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/567634-prezydent-ns2-jest-odblokowany-to-jaka-jest-polityka-usa