Niemcy zaostrzyli kontrole na granicy z Polską. To efekt kryzysu migracyjnego wywołanego przez Łukaszenkę.
O sprawie poinformował „Der Spiegel”:
Niemiecka policja wyraźnie zaostrzyła kontrole przy granicy z Polską. To reakcja na rosnącą liczbę nielegalnych przekroczeń granicy i wzmożoną aktywność band przemytniczych
– czytamy.
Zatrzymywani nielegalni imigranci przyznają, że docierają do Niemiec przez Polskę po wcześniejszym pobycie na Białorusi.
W ostatnich miesiącach służby odnotowały rosnącą liczbę nielegalnych uchodźców, głównie obywateli Iraku. Z przesłuchań osób zatrzymanych wynika, że przedostają się z terenu Białorusi na Litwę i do Polski, a stamtąd przerzucani są przez zieloną granicę do Niemiec. Władze niemieckie skierowały na tereny położone przy granicy z Polską zwiększoną liczbę funkcjonariuszy w cywilu
– pisze dw.com.
Sprowokowanie UE
Niemieckie media podkreślają, że zorganizowana przez Łukaszenkę akcja ma na celu sprowokowanie państw Unii Europejskiej.
„Der Spiegel” podkreśla, że sprawa ma „drażliwe tło polityczne”. Unia Europejska od miesięcy oskarża władze Białorusi o celowe sprowadzanie do kraju irakijskich uchodźców, którzy następnie transportowani są autokarami w pobliże granicy z Litwą. Celem organizowanego przez struktury państwowe przemytu ludzi jest sprowokowanie UE
mly/dw.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/566840-rosnie-liczba-imigrantow-na-granicy-polsko-niemieckiej