Informacja o planowanym ataku na synagogę w Hagen wywołała poruszenie w społeczności żydowskiej. Przewodnicząca Gminy Żydowskiej w Monachium Charlotte Knobloch mówi, iż pokazuje to kolejny raz, „że życie żydowskie bez strachu nie jest jeszcze w Niemczech możliwe, mimo wszystkich dobrych słów”. Minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii w Niemczech Herbert Reul określił udaremniony atak na synagogę w Hagen jako „sytuację zagrożenia motywowaną islamistycznie”. Federalna minister sprawiedliwości Christine Lambrecht także mówi o „bardzo poważnej sytuacji zagrożenia”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: W kilku miastach doszło do ataków na synagogi. Ambasador Izraela wzywa rząd do reakcji… Co to za kraj? Niemcy!
Każdy, kto nosi kipę, naszyjnik z gwiazdą Dawida lub udaje się do swojej synagogi w wieczór najważniejszego żydowskiego święta, naraża się na niebezpieczeństwo - takie jest zdanie wielu osób w społeczności żydowskiej
— twierdzi cytowana przez telewizję ARD Knobloch, była szefowa Centralnej Rady Żydów.
Incydent przywołuje złe wspomnienia z ataku podczas Jom Kippur dwa lata temu w Halle
— powiedział przewodniczący Centralnej Rady Żydów Josef Schuster. Podziękował także policji:
Dziękujemy organom bezpieczeństwa, które najwyraźniej zapobiegły atakowi na synagogę w Hagen (Nadrenia Północna-Westfalia).
W ataku w Halle 9 października 2019 r., również w Jom Kippur, uzbrojony napastnik usiłował wejść do tamtejszej synagogi. Kiedy mu to się nie udało, zastrzelił dwie osoby znajdujące się w pobliżu i ranił dwie inne podczas ucieczki.
Tymczasem zatrzymany w związku z informacjami o planowanym zamachu 16-letni Syryjczyk zaprzeczył, jakoby planował atak. Według rzecznika prokuratury generalnej, przyznał się do kontaktu za pośrednictwem komunikatora Telegram z ekspertem od produkcji bomb, ale zaprzeczył, by zamierzał zaatakować synagogę.
Podczas przeszukania mieszkania podejrzanego zatrzymano również jego ojca i dwóch braci. Rzecznik podkreślił jednak, że obecnie nie ma wobec nich podejrzenia popełnienia przestępstwa. W czwartek wieczorem cała trójka została więc zwolniona.
W środę wieczorem policja zaostrzyła ochronę wokół synagogi w Hagen i przeszukała budynek, także z pomocą psów do wykrywania ładunków wybuchowych. Nic nie znaleziono.
Ostrzeżenie o planach zamachu dotarło do niemieckiego Urzędu Ochrony Konstytucji od zagranicznego wywiadu.
Władze: Próba zamachu na synagogę w Hagen „motywowana islamistycznie”
To nie do zniesienia, że Żydzi po raz kolejny są narażeni na tak straszne zagrożenie i nie byli w stanie wspólnie świętować rozpoczęcia swojego największego święta, Jom Kippur
— podkreśliła polityk w oświadczeniu opublikowanym przez jej resort.
Komisarz ds. antysemityzmu w Nadrenii Północnej-Westfalii (NRW) Sabine Leutheusser-Schnarrenberger podziękowała policji i władzom „za szybkie rozpoznanie” sytuacji zagrożenia w synagodze w Hagen i za ich działania - pisze portal RND.
Fakt, że Żydzi nie mogą obchodzić swojego najważniejszego święta, ponieważ antysemityzm zagraża ich życiu i zdrowiu, zawsze mnie przeraża
— zaznaczyła.
Premier Nadrenii Północnej-Westfalii Armin Laschet, który kandyduje z ramienia chadeckiej partii CDU na kanclerza Niemiec w zaplanowanych na 26 września wyborach do Bundestagu, wyraził oburzenie planowanym atakiem na świątynię.
Kto się tu integruje (…) powinien się uczyć niemieckiego, powinien mieć też pracę i ta osoba powinna też mieć prawo do pozostania. Ale ci, którzy planują akty terrorystyczne, muszą zostać wydaleni z kraju
— powiedział lider CDU na spotkaniu wyborczym w Dolnej Saksonii.
Laschet ostrzegł przed wszelkimi przejawami ekstremizmu i przypomniał o zamachu przed synagogą w Halle sprzed dwóch lat - informuje telewizja ARD.
W Halle to prawicowi radykałowie przeprowadzili atak, gdzie indziej są to islamiści. Na trzecim miejscu mamy lewicowych ekstremistów. Musimy walczyć ze wszystkimi skrajnościami (…)
— podkreślił Laschet. W ataku w Halle 9 października 2019 r., również w Jom Kippur, uzbrojony napastnik usiłował wejść do tamtejszej synagogi. Kiedy mu to się nie udało, zastrzelił dwie osoby znajdujące się w pobliżu i ranił dwie inne podczas ucieczki.
W środę wieczorem policja zaostrzyła ochronę wokół synagogi w Hagen i przeszukała budynek, także z pomocą psów do wykrywania ładunków wybuchowych. Nic nie znaleziono.
W związku ze sprawą w czwartek tymczasowo aresztowany został 16-latek o syryjskich korzeniach. Razem z nim zatrzymano trzy inne osoby. Nie wiadomo, czy były one również zamieszane w przestępstwo; prowadzone jest w tej sprawie śledztwo.
16-latek, który mieszka w Hagen z ojcem, miał podczas kontaktów w internecie poinformować o planowanym ataku. Ostrzeżenie o planach zamachu dotarło do niemieckiego Urzędu Ochrony Konstytucji od zagranicznego wywiadu.
Dziennik „Bild” poinformował, że według śledczych do ataku miała zostać użyta bomba domowej roboty.
Jak podaje „Der Spiegel”, prokuratura w Duesseldorfie prowadzi śledztwo przeciwko 16-latkowi pod zarzutem przygotowywania poważnego aktu przemocy zagrażającego państwu.
CZYTAJ TAKŻE:
aw/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/566724-islamista-planowal-zamach-na-synagoge-w-niemczech