W Berlinie powstanie pomnik polskich ofiar II wojny światowej - poinformował w środę wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk. Podkreślił, że choć w wypracowaniu wstępnej koncepcji brali udział polscy eksperci, to w mniejszej niż oczekiwano liczbie.
CZYTAJ TAKŻE:
Pomnik polskich ofiar II wojny światowej w Berlinie
Podczas konferencji w MSZ Szynkowski vel Sęk przekazał, że „w Berlinie powstanie pomnik polskich ofiar II wojny światowej”.
Prezentacja dzisiejsza niemieckiego ministra spraw zagranicznych Heiko Maasa jest zwieńczeniem pierwszego etapu symbolicznego upamiętnienia polskich ofiar II wojny światowej w stolicy Niemiec
— podkreślił.
Konsekwentne zabiegi polskiej dyplomacji przynoszą pierwszy krok na drodze do budowy w Berlinie tego pomnika
— dodał wiceminister.
Centrum edukacyjne
Jak dodał, koncepcja została opracowana w porozumieniu z przedstawicielami wszystkich niemieckich sił politycznych oraz z udziałem polskich historyków, co w sposób jednoznaczny przesądza powstanie pomnika.
W przedstawionym zamyśle pomnikowi ma, co bardzo ważne, towarzyszyć budowa centrum edukacyjnego obrazującego w wielojęzycznej, cyfrowej formule, szczególny, zbrodniczy charakter niemieckiej napaści na Polskę i okupacji Polski
— przekazał Szynkowski vel Sęk.
Centrum edukacyjne towarzyszące pomnikowi ma bazować na wystawie stałej, ale też być uzupełniony wystawami czasowymi oraz tzw. witrynami, które mają stanowić punkt odniesienia i zachętę do odwiedzania innych miejsc pamięci na terenie Niemiec, także na terenie Polski
— dodał.
Pełna odpowiedzialność Niemiec za zbrodnie
Jak poinformował wiceszef MSZ, w przedstawionej koncepcji zaleca się, by po wyborach, które w Niemczech mają się odbyć 26 września, zawrzeć w przyszłej umowie koalicyjnej zapis przesądzający szybką realizacje przedsięwzięcia pod względem budowlanym i instytucjonalnym.
W przedstawionej koncepcji podkreśla się także, że „Niemcy ponoszą pełną odpowiedzialność za zbrodnie popełnione w imię Niemiec i z rąk Niemców i będą to czynić także w przyszłości”
— przekazał.
Koncepcja i budowa pomnika nie jest więc zamknięciem dyskusji o historii, ale przeciwnie - ważnym etapem drogi i dyskusji o odpowiedzialności i pojednaniu
— podkreślił Szynkowski vel Sęk.
Wskazał też, że koncepcja określa jedynie zasadnicze elementy przyszłego projektu bez zdefiniowania szczegółów merytorycznych czy koncepcji artystycznej pomnika.
W wypracowaniu wstępnej koncepcji brali udział polscy eksperci, jednak w mniejszej niż oczekiwana liczbie. Ponadto ich uwagi nie zostały jeszcze w pełni wzięte pod uwagę, stąd konieczna jest dalsza intensywna praca, aby przyszły kształt miejsca pamięci w wystarczającym stopniu odzwierciedlał polskie oczekiwania, wrażliwość i rzetelność historyczną
— mówił wiceminister.
Zaangażowanie polskich ekspertów
Zaznaczył przy tym, że w kolejnym etapie prac bezwzględnie konieczne jest odpowiednio większe zaangażowanie polskich ekspertów oraz środowisk reprezentujących rodziny polskich ofiar II wojny światowej.
Szynkowski vel Sęk poinformował ponadto, że wraz z polskimi historykami i ekspertami złożone zostały uwagi i oczekiwania do wstępnej koncepcji wyrażając oczekiwanie szybkiego podjęcia w tej sprawie prac w przyszłej kadencji Bundestagu bezpośrednio po sformułowaniu nowego rządu i podpisaniu umowy koalicyjnej.
Ta umowa koalicyjna powinna zawierać konkretne zapisy dotyczące planów budowy pomnika
— dodał.
Pytany, kiedy powstanie pomnik, wiceszef MSZ przyznał, że do 2025 roku jest założenie, aby został położony kamień węgielny pod budowę pomnika, ale resort liczy, że stanie się to wcześniej.
Ważne słowa szefa niemieckiej dyplomacji
Niemiecki parlament, Bundestag, podjął w październiku 2020 r. decyzję o utworzeniu w Berlinie miejsca poświęconego polskim ofiarom II wojny światowej i okupacji niemieckiej w Polsce. Federalne Ministerstwo Spraw Zagranicznych, przy wsparciu polsko-niemieckiej komisji ekspertów i politycznego gremium doradczego, zajęło się opracowaniem koncepcji jej realizacji.
Przy okazji prezentacji koncepcji w środę w Berlinie minister spraw zagranicznych Heiko Maas podkreślił, że „Bundestag podjął w ubiegłym roku pionierski krok, uchwalając miejsce pamięci i spotkań z Polską. Chętnie przyjąłem ten mandat od naszego Parlamentu w imieniu Federalnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych - była to także dla mnie osobista sprawa” - stwierdził minister.
Zdaniem Maasa „przyszłe miejsce pamięci i spotkania z Polską mogą stać się kamieniem milowym w polsko-niemieckim pojednaniu. Bo nie tylko zmarłym jesteśmy winni pogodzenie się z przeszłością. Dla Niemców i Polaków pozostaje ona podstawą naszej wspólnej drogi w przyszłość”.
Maas przypomniał, że „druga wojna światowa rozpoczęła się we wrześniu 1939 r. od napaści Niemiec na Polskę. Przyniosło to niezmierzone cierpienia mieszkańców tego kraju: niszczenie całych miast, przesiedlenia i masowe rozstrzeliwania miały na zawsze wymazać Polskę z mapy”.
Jak bardzo pamięć o tych zbrodniach do dzisiaj prześladuje wielu ludzi w Polsce - mogłem to odczuć podczas wielu moich licznych wizyt w Polsce
— zauważył.
Szef niemieckiego MSZ podkreślił, że „cierpienia polskiej ludności cywilnej w tej wojnie zbyt długo pozostawały jedynie odpryskiem w niemieckiej pamięci”.
Maas poinformował, że „w ciągu sześciu miesięcy, w ścisłej współpracy z naszymi polskimi partnerami, przedstawiliśmy ambitną koncepcję tego miejsca (pamięci). W jego centrum znajduje się wspólna pamięć, przekazywanie wiedzy historycznej i spotkanie Polaków z Niemcami”. Koncepcja ta „wyznacza kierunek dla planowania oraz budowy pomnika i miejsca spotkań w następnym okresie legislacyjnym”.
„Kwestia lokalizacji powinna zostać szybko rozstrzygnięta”
Przedstawiona w środę koncepcja zakłada, że „centralnym elementem miejsca pamięci i spotkania z Polską powinien być pomnik”, mający być „okazją do przypomnienia wszystkich ofiar Rzeczypospolitej Polskiej w czasie II wojny światowej i okupacji niemieckiej”.
Pomnik ma oddawać „cześć ich życiu, ich oporowi i ich odwadze” - mówił Maas.
Komisja ekspercka wskazała na dwie, spośród sześciu rozważanych, możliwe lokalizacje miejsca pamięci. Pierwsza z nich, to teren dawnej Opery Kroll na południe od Urzędu Kanclerskiego w Tiergarten, druga to teren obok ruin dworca Anhalckiego przy placu Askańskim. Obie opcje wymagają czasochłonnego przygotowania planu zagospodarowania przestrzennego.
Kwestia lokalizacji powinna zostać szybko rozstrzygnięta przez nowo wybrany niemiecki Bundestag
— czytamy w koncepcji przedstawionej przez ekspertów.
Komisja Ekspertów „z zadowoleniem przyjmuje zamiar Federalnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych zapewnienia środków na rozpoczęcie działalności w wysokości 200 000 euro na rok budżetowy 2022”, uważa też, że „konieczne jest udostępnienie wystarczających środków w budżecie federalnym w przyszłych latach budżetowych”.
Komisja Ekspertów zaleca, aby „historia stosunków polsko-niemieckich była przekazywana za pomocą wystaw stałych i czasowych”
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/566425-w-berlinie-powstanie-pomnik-polskich-ofiar-ii-ws