Rosjanie są odpowiedzialni za cyberataki na Bundestag – oświadczyła rzecznik niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Andrea Sasse. Jak zaznaczyła, Berlin posiada wiarygodne informacje potwierdzające ten trop.
CZYTAJ TAKŻE: KE wyraża solidarność po cyberatakach. Padło jednoznaczne stwierdzenie: „Złośliwe działania skierowane przeciwko Polsce”
Cyberatak na posłów Bundestagu
Informacje, o których mówiła Sasse, wskazują, że za atakami wymierzonymi w parlament RFN stoją osoby z Rosji lub rosyjski wywiad wojskowy GRU.
Rząd federalny wzywa Rosję do natychmiastowego zaprzestania takich działań
— podkreśliła rzeczniczka niemieckiego MSZ.
„To działania nie do przyjęcia”
Jak wskazała przedstawicielka resortu, takie działania stanowią zagrożenie dla Niemiec i są „nie do przyjęcia”. W ocenie Sasse, ataki mogą służyć do przygotowania operacji wpływu, m.in. kampanii dezinformacyjnych związanych z wyborami parlamentarnymi.
Rzecznik niemieckiego MSZ wskazała, że grupa hakerów o nazwie Ghostwriter „łączy konwencjonalne cyberataki z operacjami dezinformacji i wpływu” i że „od pewnego czasu” obserwuje się działania wymierzone w Niemcy” dokonywane przez członków tej grupy.
26 września w Niemczech odbędą się wybory parlamentarne. Jak poinformowała Andrea Sasse, w ostatnim czasie podjęto próby wykradania danych od niemieckich posłów, wykorzystując między innymi tzw. wiadomości phishingowe, czyli maile podszywające się pod komunikaty oficjalnych serwisów. Hakerzy wykradają w ten sposób dane logowania w celu kradzieży tożsamości.
aja/Belsat.eu, Rp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/565241-podziekowanie-za-ns2-rosyjski-atak-hakerski-na-bundestag