„Ci “generałowie” są politycznymi narzędziami doszukującymi się przywilejów białych i rasizmu i mówią, że numerem jeden, na którym powinno się skupić amerykańskie wojsko, jest uświadomienie genderowe i zmiany klimatyczne” - powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl o generałach odpowiedzialnych za operację wycofania amerykańskich wojsk z Afganistanu mjr. Rocco Spencer, emerytowany oficer piechoty Stanów Zjednoczonych. Problem ideologizacji struktur wojskowych jest niestety o tyle poważny, że wiąże się z redefinicją celów. Widać to dobrze w operacji wycofania wojsk z Afganistanu dokonanej przez lewicową administrację Joe Bidena.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Amerykański weteran: Odczujemy konsekwencje klęski w Afganistanie. Terroryści z całego świata będą ośmieleni
USA posiadające najpotężniejszą armię świata zszokowały międzynarodową opinię publiczną sposobem wycofania wojsk z Afganistanu, który stał w sprzeczności z wszelkimi naukami wojennymi wykładanymi od lat w akademiach wojskowych na całym świecie. W tej sytuacji uzasadnione wydaje się pytanie, na ile za „wykastrowanie” amerykańskiej polityki zagranicznej oraz amerykańskiej armii odpowiadają lewicowe ideologie i jaki będzie to miało wpływ na Sojusz Paktu Północnoatlantyckiego.
Z pewnością jest zbyt wcześnie, żeby wydawać definitywne sądy, ale podejrzewam, że w dalszej przyszłości problem ten będzie nurtował niejednego historyka wojskowości i w tym temacie powstanie niejeden doktorat. Jedno jest pewne – wpływ lewicowych ideologii będzie miał znaczenie dla jakości wojska, a wynika to z charakteru owych prądów.
Tęczowo mundurowo
Problem ideologizacji amerykańskiej armii nie jest niczym nowym. Trwa od wielu lat i wcale nie ustał za prezydentury Donalda Trumpa, jakby stosunkowo konserwatywny prezydent Stanów Zjednoczonych nie miał zupełnie wpływu na to, co dzieje się w szeregach wojska. A dzieje się naprawdę źle – eksponowanie gejowskiej dumy i zmiany klimatyczne odciągnęły amerykańską armię od dotychczasowych zadań wyznaczając cele, które z wojskowością i naukami wojskowymi nie miały nic wspólnego. Również w ramach NATO okazało się, że ideologia spod znaku tęczy próbuje dyktować pewne rzeczy i zdominować pewne obszary, co wiąże się w sposób bezpośredni z przerzuceniem uwagi na cele ideologiczne.
19 marca 2021 roku Sojusz Północnoatlantycki zorganizował pierwszą w swojej historii międzynarodową konferencję poparcia dla osób LGBTQ+, zwłaszcza tych pracujących w strukturach politycznych i wojskowych NATO. Jak donosił portal Euractiv, w konferencji online organizowanej przez funkcjonującą wewnątrz NATO grupę działaczy „Proud @ NATO” wzięło udział 130 członków personelu cywilnego i wojskowego Sojuszu, a także delegacje z państw NATO.
Tematem dyskusji były doświadczenia osób LGBTQ+, którzy pracują w strukturach politycznych i wojskowych NATO, z jakimi muszą się oni mierzyć ze względu na swoją orientację seksualną.
Cytowany przez wspomniany wyżej portal sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, przemawiając na konferencji, podkreślił rolę przestrzegania w kadrach Sojuszu zasady inkluzywności, także jeśli chodzi o orientację seksualną.
Każdy członek społeczności LGBTQ+ w NATO jest cennym członkiem naszego personelu i naszej rodziny. Różnorodność i inkluzywność leży u podstaw tego, kim jesteśmy i co robimy
— podkreślał.
Jesteśmy sojuszem 30 państw, które współpracują ze sobą na rzecz ochrony naszych obywateli i wartości. Wykorzystanie wszystkich naszych zasobów oraz doświadczeń nas wszystkich czyni nas silniejszymi i lepiej przygotowanymi, aby mierzyć się z tym, co niesie przyszłość
— przekonywał szef NATO. Problem jednak w tym, że ideologia gender zalicza się do antywartości i może jedynie osłabić armię, zamiast ją wzmocnić.
Pobudka!
Sytuacja, w której NATO staje się nośnikiem lewicowej rewolucji jest dla nas niezmiernie groźna. Nie tylko dlatego, że wymaga od nas weryfikacji dotychczasowych polityk, ale przede wszystkim dlatego, że Sojusz może zamiast tworzyć parasol ochronny przed zakusami Rosji zderzyć nasze wartości z ideologią, co siłą rzeczy doprowadzi do osłabienia sojuszniczych relacji i przełoży się na skuteczność wspólnej odpowiedzi na realne zagrożenia, skutkując jej brakiem.
Amerykańskie dowództwo wydaje się nie dostrzegać zagrożeń związanych z szerzeniem się ideologii gender. Na oficjalnych stronach amerykańskiej armii możemy przeczytać liczne artykuły o postępach w tolerancji dla osób LGBT, ich afirmacji oraz osiągnięciach równościowych. I tak w 2018 roku dowództwo cieszyło się, że „liczba lesbijek, gejów, biseksualistów i transseksualistów w wojsku rośnie z każdym dniem”.
Według badania Rand Corporation z 2016 r. w szeregach znajduje się niewielki odsetek 1,3 miliona aktywnych członków służby, strażników i rezerw. Ponieważ wojsko wciąż się zmienia, liczba personelu będącego otwarcie LGBT jest bardziej rozpowszechniona
— czytamy w komunikacie z 2018 roku.
Przeprowadzono nawet specjalne warsztaty:
Celem tych warsztatów było pokazanie, że członkowie wojskowi LGBT są istotni i starają się zrobić to samo, co wszyscy inni członkowie służby
— mówił wówczas amerykański psycholog wojskowy Dr Stephen Gresham.
Jesteśmy inni, tak jak wszyscy inni. Ale mamy wartość i jesteśmy tak samo zdolni do wykonywania pracy, bez względu na nasze preferencje seksualne
— przekonywał.
Czy rzeczywiście? Czy homoseksualny rozwiązły tryb życia nie wpływa na jakość służby? Czy brak dojrzałości, jaką – zdaniem cenionych psychologów – odznaczają się osoby LGBT nie utrudnia im podejmowania właściwych decyzji? Zbyt wiele badań przeprowadzono, aby mieć wątpliwości, że gender w wojsku musi skończyć się katastrofą. Neomarksistowska ideologia dekonstruuje wszystko, co zostaje nią skażone, a armia kształtowana w tym duchu skazana jest na klęskę, ponieważ musi siłą rzeczy utracić zdolność do właściwego reagowania na kryzysy. Lewicowy sen o potędze od lat nie wytrzymuje konfrontacji z rzeczywistością – tak jak stało się to teraz w Afganistanie. W przypadku wojska w grę wchodzi bezpieczeństwo narodowe i przyszłość państwa. Warto, żeby dowódcy o tym pamiętali, zanim zrobią z parady wojskowej, paradę równości.
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/564960-z-parad-wojskowych-zrobia-parady-rownosci