„Oczywiście współczuję tym ludziom, którzy koczują tam na granicy. Jednak oni też są za to odpowiedzialni. Dlaczego wzięli udział w procederze zorganizowanym przez białoruski reżim?” - powiedziała w rozmowie z „Faktem” Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji odnosząc się do kryzysu migracyjnego na polsko-białoruskiej granicy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ SONDAŻ. Rośnie poparcie dla budowy płotu na granicy z Białorusią. Budowę bariery coraz liczniej popierają wyborcy opozycji
Uważam, że jest to próba destabilizacji w państwach sąsiednich za ich stanowcze i konsekwentne stanowisko w obronie wartości demokratycznych i pomoc narodowi białoruskiemu
— oceniła kryzys migracyjny na polsko-białoruskiej granicy Swiatłana Cichanouska. W jej ocenie „to jest podła prowokacja Łukaszenki”.
Oczywiście współczuję tym ludziom, którzy koczują tam na granicy. Jednak oni też są za to odpowiedzialni. Dlaczego wzięli udział w procederze zorganizowanym przez białoruski reżim?
— stwierdziła.
„Trzeba zrobić wszystko, by Łukaszenkę dotknęły sankcje”
Łukaszenka gra uchodźcami, bo ma w tym swój cel. Chce, aby Europa znów z nim zaczęła rozmawiać. Wtedy będzie negocjować. Tyle że wtedy zacznie grać więźniami politycznymi oraz życiem i przyszłością narodu białoruskiego
— przewidywała dodając, iż „nie tylko Polska i Litwa, ale też pozostałe państwa europejskie muszą przyjąć jasne stanowisko – żadnej współpracy z reżimem białoruskim”.
Opozycjonistka podkreślała, iż „trzeba zrobić wszystko, by Łukaszenkę dotknęły sankcje i należy zablokować jakąkolwiek współpracę z państwowymi spółkami”.
CZYTAJ TAKŻE: Nie tego oczekiwała PO od Cichanouskiej. Liderka białoruskiej opozycji wsparła… narrację polskiego rządu ws. imigrantów. WIDEO
aw/Fakt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/564874-cichanouska-prosto-z-mostu-o-koczujacych-na-granicy