To właściwie dwa oblicza prezydentów. Tego, który Stanami Zjednoczonymi kieruje obecnie, i tego, który odszedł. Donald Trump to Ameryka twarda, republikańska, kraj Reaganaczy obu Bushów.
Ameryka Bidena to kolejna lewicowo-liberalna odsłona kraju Clintona i Obamy – państwo, w którym większy nacisk kładzie się na ochronę praw gejów niż kwestie związane z realnym zagrożeniem dla cywilizacji i kultury świata Zachodu. Co więcej, cały ten „tęczowy odjazd”, jaki fundują Stany Zjednoczone pod przewodnictwem lewaków – mam tu na myśli nie tylko środowiska polityczne, lecz także biznesowe i kulturowe – taką zrobił ludziom wodę z mózgów, iż większość sądzi, że prawdziwym zagrożeniem wolności są np. węgierskie ustawy zakazujące promowania homoseksualizmu w szkołach. A nie to, co jest faktycznym tego świata wartości zagrożeniem – brutalna, okrutna, chora i agresywna cywilizacja islamu. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/564178-dwa-oblicza-ameryki-niestety-dla-polski-i-swiata