Jasne było, że zapowiadana na Dzień Niezależności Ukrainy wojskowa defilada będzie imponująca. Kraj będący w stanie wojny z Rosją musiał pokazać siłę, przede wszystkim do wewnątrz. To, co zwróciło moją uwagę, to widowisko artystyczne zaprezentowane przed pokazem wojskowym. Rzecz warta obejrzenia. Marzy mi się takie historyczne show w Warszawie.
W starciu z Rosją, każde państwo (może poza USA) jest na z góry przegranej pozycji. Wiedzą to i żołnierze i obywatele, ale czy to znaczy, że należy się poddać i nic nie robić? Prezydent Wołodymir Zełenski rozumie, jak ważna jest warstwa mentalna jego rodaków, dlatego przy okazji świat zaprezentował im nie tyko pokaz siły wojskowej, ale także wspaniałe widowisko, przy którym trudno było się nie wzruszyć. By dać Ukraińcom poczucie, że morale wojskowych wciąż są wysokie, a sprawa zagrabionego przez Moskwę Krymu otwarta.
To było widowisko przygotowane przez telewizję i dla potrzeb telewizji. Widzieliśmy je na licznie rozstawionych na Majdanie telebimach. Widzowie przed telewizorami nie wiedzieli jednego, że to, co widzą, to nie był wcześniej nagrany film, ale widowisko odgrywane na żywo na placu za trybuną przygotowaną dla mediów. Wielkie brawa za tę realizację!
DNA Ukrainy i Ukraińców - odzyskujemy je dla siebie
— to tytuł widowiska, które było opowieścią historyczną. Oto dziewczynka przechadza się pomiędzy aktorami, którzy są nieruchomi, zastygli w ustalonych pozach w kilkunastu scenografiach odnoszących się do kolejnych momentów ważnych dla historii Ukrainy. Historii, która sięga ponad 1000 lat wstecz.
Opowieść zaczyna się w roku 964 wspomnieniem Olgi Mądrej, matki księcia Światosława I, która objęła jako regentka władzę w księstwie Rusi Kijowskiej i sprawowała ją do roku 969. W międzyczasie, w 957 roku przyjęła chrzest w Konstantynopolu i rozpoczęła proces chrystianizacji kraju.
Kolejne sceny, to szybki rajd przez lata dawniejsze. Międzynarodowe sojusze, małżeństwa, wojny i zawierane potem pokoje.
Warto zaznaczyć świetną realizację, zarówno obrazu jak i dźwięku. Monumentalna muzyka odgrywana była na żywo.
Wpomnienie wielkich postaci narodu ukraińskiego otwierał hetman zaporoski Bohdan Chmielnicki. Było także o wielkich twórcach kultury: Tarasie Szewczence, Lesi Ukraince czy Mikołaju Gogolu.
Czasy wojen XX wieku, to bardzo niejednoznaczna historia i dla Ukrainy i sąsiadujących z nią państw. Na ekranach zobaczyliśmy inscenizację eleganckiej ulicy miasta, gdzie widoczne były polskie napisy.
II Wojna Światowa zaczyna się dla Ukrainy w 1939 roku w polskim wtedy jeszcze Lwowie
— mówił lektor.
Lata komuny i Ukrainy funkcjonującej jako republika radziecka, to spory emocjonalny rozdźwięk. Z jednej strony - rozbawione społeczeństwo, które z hasłem „Nigdy więcej wojny” bawi się, by o jej okropnościach zapomnieć, z drugiej działania bezpieki i represje wobec tych, którzy z sowiecką rzeczywistością się nie pogodzili.
Bardzo mocna w wymowie scena, gdy dziewczynka przechodzi przez autobus pełen osób w białych kitlach i z zamaskowanymi twarzami. To rok 1986 i katastrofa w elektrowni jądrowej w Czarnobylu.
I wreszcie 24 sierpnia 1991 roku, odłączenie się od Związku Radzieckiego oraz utworzenie niepodległego państwa Ukraińskiego. Warto wspomnieć, że jako pierwsza, już kilka miesięcy później państwowość Ukrainy uznała Polska.
Obchodzimy dzisiaj 30. rocznicę proklamowania niepodległości Ukrainy, 30. rocznicę jej zdobycia, a według mnie najlepiej byłoby powiedzieć: 30. rocznicę odrodzenia niepodległości Ukrainy
— mówił w swoim przemówieniu prezydent Zełenski.
Wielka była radość Ukraińców, gdy w 1996 roku po raz pierwszy wystąpili pod własną flagą na Igrzyskach Olimpijskich w Atlancie. Zdobyli tam 9 złotych medali, czym ekscytował się cały naród.
Rok 2004 - „pomarańczowa rewolucja” - seria protestów po sfałszowanych przez ówczesny obóz władzy wyborach prezydenckich.
Rok 2014 to dramatyczne wydarzenia na euromajdanie. Krwawo tłumione protesty wybuchły po odłożeniu przez Wiktora Janukowycza podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. W tym miejscu w Kijowie wciąż są portrety osób, które wówczas zginęły, a pamięć o nich jest wyjątkowo żywa.
W tym momencie film połączył się z rzeczywistością. Dziewczynka wybiegła bowiem na ulicę Chreszczatyk, przed sektory zajmowane przez oficjalne delegacje. Widać było prezydenta Zełenskiego ocierającego łzy wzruszenia.
Na finał mocna scena, dziewczynka z kwiatami podbiega do żołnierza, swojego ojca. Ten ją tuli i całuje. W kraju, gdzie wciąż toczy się wojna, to naprawdę silny symbol.
Później odbył się pokaz siły wojskowej. Imponujący, ale ja wciąż byłem pod wrażeniem widowiska historycznego. To naprawdę wzór, jak robić nowoczesną politykę historyczną. Taką, która napawa dumą, a jednocześnie bez przaśności, na naprawdę wysokim poziomie. W ogóle nie oceniam treści, tego, co było i tego, co pominięto. Jestem pod wrażeniem formy, w jakiej to zrobiono. Po to, by poruszyć emocje ludzi, wszystkich. Tego od Ukrainy powinniśmy się uczyć.
POLECAM CAŁY KLIP. KOMENTARZ JEST W JĘZYKU UKRAIŃSKIM, ale albo powinien on być dla polskiego widza zrozumiały, albo wcale nie jest to konieczne. Obraz mówi sam za siebie.
ZOBACZ TAKŻE: Defilada wojskowa w Kijowie z okazji 30. rocznicy niepodległości Ukrainy. „To dla nas wielki dzień”; „Nie można być obojętnym”
CZYTAJ TAKŻE: Stanowczy głos prezydenta Andrzeja Dudy na szczycie Platformy Krymskiej: „Rosja łamie prawo”. RELACJA Z KIJOWA
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/563759-imponujace-widowisko-na-kijowskim-majdanie-zdjecia-i-wideo