Prezydenci Polski i Ukrainy Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski podkreślają we wspólnym artykule na łamach francuskiego dziennika „Le Figaro” historyczne powiązania Polski i Ukrainy, jedność stanowiska wobec Rosji i sprzeciw wobec gazociągu Nord Stream 2 oraz poparcie Warszawy dla aspiracji Kijowa do członkostwa w UE.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: O sprawach trudnych trzeba rozmawiać wtedy, gdy jest dobrze. Kilka uwag przed wizytą prezydenta Dudy na Ukrainie
Trzy dekady temu Polska i Ukraina, która aspirowała do niepodległości, zajmowały różne pozycje startowe, ale oba kraje miały ten sam cel. Chcieliśmy odzyskać należne nam miejsce w europejskiej rodzinie wolnych narodów. Polska jako pierwsza na świecie uznała niepodległość Ukrainy
— piszą prezydenci.
Ta decyzja stała się fundamentem, który wzmocnił naszą przyjaźń. Ponad 90 milionów Ukraińców i Polaków stanęło ramię w ramię, tworząc narody wolnych i suwerennych państw. Z różnych powodów, często od nas niezależnych, dynamika reintegracji Polski i Ukrainy z rodziną europejską przebiegała w innym tempie. Jednak od 30 lat Warszawa zawsze uważała Kijów za swojego partnera i sojusznika (…)
— podkreślają Duda i Zełenski.
„Nasze dwa kraje mają wspólne rozumienie zagrożeń dla bezpieczeństwa”
Jesteśmy przekonani, że Ukraina, Polska, a także inne państwa UE, skorzystają na przyszłym przystąpieniu Ukrainy do Unii. Europa nie kończy się na Łabie i Odrze. I równie sztucznym, historycznie absurdalnym i niesprawiedliwym byłoby budowanie murów na Bugu, gdzie Polska graniczy z Ukrainą
— piszą prezydenci.
Nasze dwa kraje mają wspólne rozumienie zagrożeń dla bezpieczeństwa. Dlatego wspólnie uważamy, że tymczasowa okupacja Krymu i wojna na wschodzie Ukrainy naruszyły podstawowe zasady prawa międzynarodowego i podważyły fundamenty europejskiego systemu bezpieczeństwa. Ukraina, kosztem życia własnych obywateli, broni nie tylko swoich ziem, ale także granic demokratycznego i cywilizacyjnego wyboru całej Europie
— podkreślają Duda i Zełenski.
Warszawa ani de iure, ani de facto nie uznała nielegalnej aneksji Krymu przez Rosję. Aby potwierdzić to stanowisko, spotkamy się 23 sierpnia w Kijowie z innymi przywódcami wolnego świata, podczas szczytu inaugurującego Platformę Krymską, nowy międzynarodowy mechanizm mający na celu wyzwolenie tego półwyspu. Wojska stacjonujące w pobliżu naszych granic i na czasowo okupowanym terytorium Ukrainy stanowią wyzwanie dla bezpieczeństwa europejskiego
— stwierdzają prezydenci.
„Polska i Ukraina są przeciwne budowie gazociągu Nord Stream 2”
Inne działania Rosji, trudniejsze do ujawnienia, w tym sabotaż czy korupcja polityczna, mają na celu zrujnowanie pokoju w Europie. Polska i Ukraina są przeciwne budowie gazociągu Nord Stream 2
— wskazują Duda i Zełenski.
Rosja może zwiększyć presję na Ukrainę i uruchomić nową falę agresji w naszym regionie. Niedawna deklaracja Niemiec i Stanów Zjednoczonych dająca zielone światło na dokończenie budowy gazociągu podważa zaufanie sojuszników i zmniejsza bezpieczeństwo w naszej części kontynentu
— ostrzegają szefowie państw.
Polska jako członek Unii Europejskiej i sąsiad Ukrainy jest przykładem udanej transformacji i wzrostu gospodarczego dla społeczeństwa ukraińskiego. Obywatele ukraińscy są zawsze mile widziani w Polsce, a język ukraiński jest często słyszany w polskich miastach. Coraz więcej polskich turystów odwiedza Ukrainę. Powiązania handlowe i inwestycyjne wciąż się rozwijają. Jednocześnie Polska i Ukraina wraz z Litwą promują dialog w nowym formacie, jakim jest Trójkąt Lubelski
— piszą prezydenci Duda i Zełenski.
Rozpoczął się szczyt Platformy Krymskiej
W Kijowie rozpoczęły się w poniedziałek przed południem obrady szczytu Platformy Krymskiej, zainicjowanego przez Ukrainę projektu poświęconego kwestii okupowanego przez Rosję Półwyspu Krymskiego. W szczycie biorą udział przedstawiciele ponad 40 państw i organizacji międzynarodowych, w tym prezydent Andrzej Duda.
Polski prezydent, który od niedzieli przebywa na Ukrainie, po uroczystym powitaniu przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, weźmie udział w obradach inauguracyjnego szczytu Platformy Krymskiej.
Jest to zainicjowany przez Ukrainę projekt poświęcony problematyce okupowanego od 2014 roku przez Rosję Półwyspu Krymskiego. W poniedziałek odbędzie się pierwsze spotkanie w ramach tego formatu. Do udziału w rozmowach zaproszenie zostali liczni szefowie państw i rządów oraz przedstawiciele organizacji międzynarodowych.
Jak podkreślają ukraińskie władze, Platforma Krymska będzie międzynarodowym mechanizmem, mającym na celu ochronę praw mieszkańców zaanektowanego przez Rosję Krymu i „deokupację” półwyspu.
Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba informował, że podczas szczytu „na szczeblu prezydentów” będą reprezentowane: Łotwa, Litwa, Estonia, Polska, Słowacja, Węgry, Mołdawia, Słowenia, Finlandia”; będzie także przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.
Na zakończenie szczytu ma być przyjęta deklaracja, która pozostanie otwarta do podpisów przez inne państwa.
Jak podkreślał w rozmowie z dziennikarzami szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch, szczyt Platformy Krymskiej stanowi podkreślenie niezgody na jakiekolwiek działania rosyjskie na terenie okupowanego półwyspu. Zaznaczył, że to stanowisko zostanie zawarte w deklaracji, którą przyjmą uczestnicy szczytu.
Na pewno będzie to przede wszystkim potępienie rosyjskiej okupacji Krymu
— stwierdził Kumoch. Dodał, że w deklaracji znajdzie się również „niezgoda i zapowiedź tego, że państwa nie będą tego uznawały”.
Nie będzie separatystycznych porozumień z Rosją w tej kwestii, co jest zresztą oczywiste, bo Polska stoi na stanowisku prymatu prawa międzynarodowego, dlatego rosyjska okupacja Krymu będzie postrzegana jako okupacja i nie będzie uznawana nigdy jako fakt dokonany
— podkreślił Kumoch.
Przy okazji szczytu w poniedziałek po południu prezydent Duda spotka się z prezydent Estonii Kersti Kaljulaid, prezydentem Łotwy Egilsem Levitsem i prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą. Głównym tematem rozmów ma być presja migracyjna ze strony Białorusi.
Wspieramy się bezwarunkowo w naszych działaniach przeciwko tym nieszczęsnym działaniom hybrydowym reżimu (Alaksandra) Łukaszenki na naszych granicach. Tu nie tylko chodzi o granicę polską, tu chodzi również przede wszystkim o granicę Litwy, również Łotwy. Wszystkie te trzy państwa są ze sobą solidarne i prowadzimy jednakową politykę
— powiedział prezydencki minister.
Tego samego dnia prezydent Duda i szefowie innych delegacji odwiedzą też Biuro Platformy Krymskiej.
CZYTAJ TAKŻE:
aw/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/563467-wspolny-tekst-prezydentow-dudy-i-zelenskiego-w-le-figaro