Węgierski Fidesz głównym tematem nadchodzącej kampanii wyborczej postanowił uczynić ochronę dzieci przed ideologią gender. Czy w Polsce byłby możliwy podobny scenariusz?
W czerwcu parlament w Budapeszcie przyjął ustawę chroniącą osoby nieletnie przed pedofilią, pornografią oraz niekontrolowaną seksualizacją. Węgierscy ustawodawcy uznali, że nikt nie ma prawa prowadzić edukacji seksualnej dzieci bez wiedzy i zgody ich rodziców, propagować wśród nich zmiany płci oraz homoseksualizmu, a także podważać biologicznej tożsamości płciowej, z którą się urodzili. Według posłów, na państwie spoczywa obowiązek ochrony nieletnich przed tego typu działaniami, dopóki nie skończą 18 lat.
Ustawa spotkała się z krytyką wielu środowisk na Zachodzie, nie tylko tych lewicowo-liberalnych,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/562581-viktor-orban-rzuca-wyzwanie